Sześć pingwinów z wrocławskiego zoo opuściło swój dom i ruszyło do Czech. W Uściu nad Łabą mają wzmocnić populację i stworzyć nowe rodziny. "Nasza kolonia osiągnęła już prawie maksymalny pułap. W tej chwili mamy 110 osobników. Nie chcemy też, by w tej grupie spokrewnione pingwiny zaczęły łączyć się ze sobą w pary. Dlatego część z nich musi wyjechać, by tworzyć nowe rodziny pingwinie w innych ogrodach zoologicznych" - tłumaczył Paweł Borecki, opiekun pingwinów we wrocławskim zoo.
Do Czech pojechało sześć wrocławskich ptaków: dwie samice i cztery samce. Najstarsze z pingwinów wybranych do przymusowej emigracji wykluły się w 2015 roku, najmłodsze na świat przyszły zaledwie rok temu.
Lepiej wysłać młode osobniki, którym łatwiej przyjdzie zadomowienie się w nowym środowisku. Pingwinom żyje się zawsze lepiej, gdy jest ich więcej - podkreślił Borecki.
(j.)