W tym roku wartość sponsoringu profesjonalnych zawodów w gry wideo przebije w Polsce 35 mln zł. Globalnie rynek e-sportu wart jest już ponad 1,4 mld dolarów - informuje "Rzeczpospolita".
Gazeta podaje, że szacuje się, iż w 2022 r. grono fanów tej dyscypliny może przebić 0,5 mld osób na całym świecie. Tegoroczny finał prestiżowego turnieju Intel Extreme Masters w Katowicach oglądało rekordowe dla tej imprezy 1,12 mln osób. To olbrzymi potencjał marketingowy, który przyciąga największe firmy z różnych branż.
O skali boomu - jak zauważa "Rz" - może świadczyć to, że wartość trzech najwyżej wycenianych zespołów e-sportowych na świecie (TSM, 100 Thieves i Team Liquid) sięga w sumie ok. 1,5 mld dol., a więc więcej, niż wynosi kapitalizacja takich spółek, jak na przykład Asseco czy Budimex. Pieniądze na tego typu elektroniczne zawody wykładają m.in. spółki Skarbu Państwa: PGE, Orlen czy PKO BP.
W porównaniu z pieniędzmi, jakie ogółem łożone są na taką formę rozrywki, kwoty są wciąż nieznaczne, ale rosną z roku na rok w dwucyfrowym tempie. Z analiz BestCasinoSites wynika, że pod względem zarobków graczy e-sportowych Polska już jest w światowej czołówce (zajmuje 11. pozycję).