We wtorek odnotowano rekord chwilowego zużycia energii elektrycznej w Polsce. Jak wynika z bieżących danych operatora przesyłowego energii elektrycznej Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A., o godz. 10:00 średnie godzinowe krajowe zapotrzebowanie na moc wyniosło 28 216 megawatów.
Polska Agencja Prasowa, która poinformowała o nowym rekordzie, przekazała, że poprzedni - ustanowiony 12 lutego 2021 roku - wynosił 27 617 megawatów.
We wtorek, wyższe niż wówczas średnie godzinowe zapotrzebowanie na moc zanotowano także w kolejnych godzinach - o 11:00 i 12:00. Wyniosło ono odpowiednio 27 886 oraz 27 746 megawatów.
W momencie rekordu zapotrzebowanie na import energii do Polski był na poziomie 1100 megawatów.
Produkcja krajowych źródeł fotowoltaicznych (PV) wyniosła niecałe 1700 megawatów, a farmy wiatrowe pracowały z mocą nieco ponad 1700 megawatów.
Rekordowe chwilowe zużycie energii elektrycznej w Polsce wynikło rzecz jasna z mrozu, które skuł w zasadzie całą Polskę. Niska temperatura sprawia, że częściej ogrzewamy mieszkania; do tego dochodzi również używanie komputerów do pracy i nauki.
Jak informował w godzinach porannych dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Kamil Walczak, temperatura maksymalna wyniesie dziś od -13 stopni Celsjusza w rejonach podgórskich i na wschodzie województwa lubelskiego, przez ok. -6 stopni w centrum, po 2 stopnie nad samym morzem.
Z prognoz IMGW wynika, że w kolejnych dniach temperatura powinna się nieco podnieść.