​Koty przeżywają śmierć innych zwierząt domowych, w tym nawet psów - wykazały badaczki z Uniwersytetu w Oklahomie. Wyniki właśnie opublikowano w czasopiśmie Applied Animal Behaviour Science.

Bretania Greene i Jennifer Vonk przeprowadziły rozmowy z 412 opiekunami kotów na temat zmian w ich zachowaniu po stracie innego zwierzęcia znajdującego się w tym samym domu. 

Kocia żałoba jest bardzo podobna do tej, jaką przeżywają ludzie. Jej objawy to przede wszystkim problemy ze snem i brak apetytu.

Koty w mniejszym stopniu oddawały się spaniu, jedzeniu i zabawie, a w większym - poszukiwaniem uwagi ludzi i innych zwierząt domowych, chowaniem się, spędzaniem czasu w samotności i pozornym poszukiwaniem swoich zagubionych towarzyszy - stwierdziły badaczki.

Według nich im dłużej kot mieszkał ze zmarłym zwierzęciem, tym częściej opiekunowie informowali o zmianie ich zachowania po śmierci innego zwierzęcia. Ale - jak zaznaczyły - na przeżywanie żałoby nie miało wpływu to, czy kot był obecny przy śmierci drugiego zwierzęcia, ani liczba zwierząt w domu.

Zdaniem naukowczyń wyniki badań podważają powszechny pogląd, że koty to zwierzęta nietowarzyskie. Wskazują także, że psychologiczne doświadczenie straty może mieć charakter uniwersalny.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Amerykańskie badanie jest drugim znanym na świecie projektem badawczym, który dotyczy reakcji kotów domowych na śmierć innego zwierzęcia towarzyszącego im w domu.