Japończycy szturmują czeskie Teplice, na razie pokojowo. W ostatnich dniach zamówili ponad sto koszulek miejscowego zespołu piłkarskiego FC.
Wiadomość wywołała w mieście poruszenie, gdyż w klubowym sklepie przy stadionie taką liczbę strojów sprzedaje się przez cały rok. Wszystkie koszulki zostaną zapakowane w jedną przesyłkę i wysłane do Japonii pod jeden adres.
Kilkadziesiąt zamówień napłynęło także z Belgii. Nagłe zainteresowanie kibiców obydwu nacji czeskim klubem to efekt przejęcia go przez japońsko-belgijski koncern z branży szklarskiej.