„Nie można apelować o spokój do Polaków do czasu, kiedy Papież nie wyjedzie, a jednocześnie mieć w nosie jego nauki. Dużo obłudy w tym wszystkim” – mówi gość Kontrwywiadu RMF FM, szef SLD Włodzimierz Czarzasty. „Papież kocha imigrantów, PiS ich nienawidzi. Papież mówi o Kościele otwartym, PiS popiera politykę Rydzyka” – dodaje. Jego zdaniem o. Rydzyk to polityk, który „startuje słowem w każdych wyborach i daje bardzo dużo elektoratu PiS-owi”. Szef SLD uważa, że największym problemem w Polsce jest kłótnia. „Od 10 lat nic innego nie robimy. W Polsce w tej chwili każdy musi rozmawiać w każdym” – komentuje gość RMF FM. „To nie jest dobre dla Polski, że z jednej strony ulicy stoi 15 tys. ludzi i krzyczy, że tu jest Polska, tu jest naród i z drugiej strony tej samej ulicy stoi 15 tys. i krzyczy, że tu jest Polska” – ocenia polityk. Dodaje: „Politycy są głupi”. Czarzasty uważa, że „naród jest jeden, Polska jest jedna, społeczeństwo jest jedno i ma wspólne problemy”. „I my o tym, jako lewica, mówimy” – dodaje. Zaznacza, że lewica nie będzie wchodziła w kłótnie prawicy. „Mam dosyć tego, że najpierw Polska dzieliła się na PiS i PO – 2 partie, z których jedna jest lepiej ubrana, druga gorzej. Teraz dzieli się na PiS, PO plus Petru – młodszą wersję PO” – twierdzi gość Kontrwywiadu.
Polska na razie nie przyjmie uchodźców? Lewica zawsze uważała, że trzeba pomóc potrzebującym, ale żeby im pomóc, to trzeba się odpowiednio przygotować. Okazało się, że Unia Europejska więcej obiecuje, a mniej ma instrumentów. Skończyło się tak, że na pięknej wizji buduje się zasieki z drutów kolczastych - uważa polityk. Jego zdaniem należy uzbroić Europę we wszystkie instrumenty, które pozwolą przyjmować tych, których trzeba, a reszty nie wpuszczać.
Czarzasty wyprowadzi sztandar SLD? "Jeżeli pan o tym marzy, to może tak być, ale marzcie o tym" - odpowiada szef Sojuszu. Dodaje, że SLD to "partia z wielką przeszłością i niezłą przyszłością i ludzi o takich poglądach, jak ja jest wielu".
Konrad Piasecki: W RMF FM i na RMF24.pl szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Włodzimierz Czarzasty. Dzień dobry.
Włodzimierz Czarzasty: Dzień dobry państwu, dzień dobry panu.
Polska lewica czeka na uchodźców z chlebem, solą i dobrym słowem?
Polska lewica czeka na uchodźców tak, jak czeka na uchodźców papież Franciszek.
Papież Franciszek obmywa im nogi.
W przeciwieństwie do chwalącego go Jarosława Kaczyńskiego.
Kiedy premier Szydło mówi "na razie nie możemy przyjmować uchodźców", pan kiwa głową ze zrozumieniem, czy raczej się oburza?
Dużo jest obłudy w tym wszystkim. Zacznę poważnie mówić o PiS-ie - nie można apelować o spokój do Polaków przynajmniej do czasu kiedy papież Franciszek nie wyjedzie, a jednocześnie mieć w nosie wszystkie jego nauki. Ja, jeżeli chodzi o Sojusz Lewicy Demokratycznej, mogę sobie pozwolić na dystans, natomiast PiS nie powinien.
Ale rozumiem, że w tej dyskusji pan jest bardziej papieski niż Prawo i Sprawiedliwość.
Nie, zawsze lewica polska i europejska uważała, że trzeba pomóc potrzebującym. Tu się nic nie zmienia. Ale żeby pomóc potrzebującym, trzeba się do tej pomocy odpowiednio przygotować i oprzyrządować. Okazało się, że Unia Europejska jako struktura więcej mówi i więcej obiecuje, natomiast mniej ma instrumentów. W związku z tym najpierw trzeba było to wszystko zrobić, przygotować się do tego, dać odpowiednie instrumenty służbom granicznym. A skończyło się tak, że na pięknej wizji Unii Europejskiej między jednym państwem a drugim buduje się zasieki z drutów kolczastych. To nie jest lewicowa wizja Europy.
Ale dostrzega pan a propos lewicowych wizji, że te lewicowe wizje europejskie z programami multi-kulti, programami przyjmowania imigrantów, również z krajów islamskich, trochę zawiodły Europę i lewicę.
Zawiodły, albo nie zawiodły. Ja na pewno nie odejdę od hasła tolerancji. Na pewno, jeżeli to, co się w tej chwili dzieje w Europie, doprowadzi do tego, że będą rządziły albo współrządziły nami państwa faszystowskie, nie będzie mi się podobało. A panu się będzie podobało?
Nie, ja za faszystami też nie przepadam, tylko się zastanawiam...
... ale niech pan zobaczy, co w tej chwili się dzieje w Europie.
... co pan sobie myśli, widząc jak lewica przez lata ustępowała przed takimi twardymi, islamskimi żądaniami jak, np. nie chcemy wieprzowiny w szkołach. Proszę bardzo, w takim razie nie ma wieprzowiny.
Wie pan, nie wiem czy lewica. Ludzie ustępowali, w jednym kraju rządziła lewica, w drugim prawica. Chcieliśmy być gościnni, otwarci, a tak jak mówię, struktury europejskie nie były do tego do końca przygotowane. Ale ja nie rezygnowałbym pod naporem faktów z jakichkolwiek ideałów lewicowych, raczej bym uzbrajał Europę we wszystkie takie instrumenty, które pozwolą przyjmować tych, których trzeba przyjąć i nie wpuszczać tych, których nie trzeba przyjąć. To proste dosyć.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości wzywa, apeluje, namawia - 4-miesięczny, polityczny pokój, SLD przystaje na zawieszenie broni?
Zacznijmy od papieża Franciszka, bo mówi pan prezes, żeby to robić do momentu wyjazdu papieża. Wie pan, papież kocha imigrantów, PiS ich nienawidzi, papież mówi o Kościele otwartym, PiS popiera politykę Rydzyka - polityka bardzo radykalnego, polityka, który nie mówi w swoich mediach, np. w Radiu Maryja - pojadę teraz trochę mocniej - że Jezus i Maryja byli Żydami, bo w tym momencie byłby to szok dla słuchaczy Radia Maryja.
Pan mówi polityka Rydzyka, ja go startującego w wyborach nie widziałem do tej pory.
Proszę pana, ale startuje słowem w każdych wyborach i myślę, że bardzo duży elektorat oddaje PiS-owi. I myślę, że te najbardziej radykalne hasła, te zawołania pana prezydenta - "ojczyznę dojną racz nam wrócić Panie", te zawołania antysemickie, te zawołania wszystkie, które kłócą naród tak naprawdę. Bo wie pan, największym problemem w tej chwili w Polsce jest kłótnia. Zauważył pan - od 10 lat nic innego nie robimy, a głównie się kłócimy.
Zauważyłem, ale zauważyłem też, że politycy tę kłótnię napędzają i doskonale ją w machinę wyborczą i polityczną wprzęgają.
Bo są głupi, bo nie ma takiej możliwości, żeby dobrze...
Głupi politycy?
Tak.
Pan to też mówi samokrytycznie?
Jeżeli chodzi o Sojusz Lewicy Demokratycznej, to my nawoływaliśmy do okrągłego stołu. Wtedy niektórzy dziennikarze się śmiali z tego, a jak prezes PiS-u zgłosił takie hasło "porozmawiajmy", to wszyscy potraktowali to poważnie.
A pan by z prezesem PiS-u porozmawiał?
Uważam, że w tej chwili w Polsce każdy musi rozmawiać z każdym. Wie pan dlaczego? No krzywi się pan. Proszę państwa, pan się krzywi. Chciałem panu powiedzieć tak: to nie jest dobre dla Polski, że z jednej strony ulicy stoi 15 tysięcy ludzi i krzyczy "tu jest Polska, tu jest naród", a z drugiej strony tej samej ulicy stoi 15 tysięcy i krzyczy "tu jest Polska, tu jest naród". Chciałem panu powiedzieć, że naród jest jeden, Polska jest jedna, społeczeństwo jest jedne i ma wspólne problemy. I my o tym, jako lewica, mówimy.
A widział pan w historii tego narodu taki moment, kiedy ten naród nie był podzielony i nie było tych dwóch obozów krzyczących "to my jesteśmy narodem"?
Proszę pana, były takie momenty...
Historia Polski taka jest.
Ale nie, nieprawda, niech pan nie uogólnia, bo pan jest za dobrze wykształcony. Były takie momenty - w momencie, kiedy papież Jan Paweł II umierał - były takie momenty, kiedy żeśmy odbudowywali kraj, bez względu na to, w którym momencie byliśmy.
Mówi pan o latach 50.? Że wtedy to nie był podzielony naród?
No dobrze, ale nie mówię...
Po śmierci papieża, zgoda, był tydzień-dwa, miesiąc-dwa miesiące zjednoczenia. Ale to był raczej epizod w dziejach tego narodu.
Ale nie piszmy historii od początku. Były piękne momenty zjednoczenia tego narodu, wielokrotnie.
I do takich by pan chciał nawiązywać?
Nie, ja po prostu chcę nawiązywać do rozsądnych, mądrych, zdystansowanych wobec tego, co się dzieje polityków i dosyć mam tego, że najpierw Polska dzieliła się na PiS i na Platformę Obywatelską, dwie partie, jedna lepiej ubrana, trochę gorzej, tak nawiasem mówiąc.
Teraz się dzieli na PiS i anty-PiS.
Nie, nieprawda. Teraz się dzieli na PiS i Platformę plus Petru, młodszą wersję Platformy Obywatelskiej, bo Petru jest niczym innym, partią liberalną, którą generalnie rzecz biorąc jest daleka od tego, co lewica mówi i również się dzieli na tych, którzy są na lewicy. Jeżeli chodzi o lewicę, to proszę nas nie traktować tak samo, bo my w kłótnię prawicy nie będziemy wchodzili i mówimy to bardzo konsekwentnie.
A czy Włodzimierzowi Czarzastemu przebiegła przez głowę taka potworna myśl, że jego SLD przestało być Polakom potrzebne?
Nie przebiegła, dlatego że Włodzimierz Czarzasty stara się wysnuwać wnioski i patrzeć na wszystko co się dzieje spokojnie i rozsądnie.
Kiedy pan patrzy na wyniki wyborów, sondaże, to myśli pan, że SLD ma piękną przyszłość?
Kiedy patrzę na wyniki wyborów, to widzę milion 150 tysięcy ludzi, którzy głosowali na Zjednoczoną Lewicę i 600 tysięcy ludzi, którzy głosowali na partię Razem. Pan zna inne wyniki wyborów? To jest 8 proc. społeczeństwa, które głosowało na Sojusz Lewicy Demokratycznej, jeśli chodzi o nas, błędem naszym było ustawienie progu wyborczego na poziomie 8 proc. Niech pan na mnie popatrzy...
Patrzę na pana cały czas.
No, to dobrze. Ja ktoś ma takie poglądy jak ja, który uważa, że 500 zł na dziecko, szczególnie z biednych rodzin, jest ważną historią dla Polaków, który uważa, że wolna kwota od podatku powinna być zwiększana, że wiek emerytalny powinien być obniżany, ale jednocześnie opowiada się za tym, żeby było państwo świeckie, żeby konstytucja była przestrzegana, i żeby była tolerancja, a in vitro traktuje nie jako ideologię, ale jako metodę medyczną, to na kogo ma głosować? Na Lewicę. Na Petru nie pójdzie głosować, na PiS nie pójdzie głosować.
Nie zakłada pan, rozumiem, sytuacji, w której to Włodzimierz Czarzasty powie: Sztandar wyprowadzić i zostanie grabarzem SLD?
Jeżeli pan o tym marzy, to po prostu może tak być, marzcie o tym.
Ja mam znacznie piękniejsze marzenia, niż te, które dotyczą SLD.
Ale jeżeli chodzi o Sojusz Lewicy Demokratycznej, jest to partia z wielką przeszłością i moim zdaniem z niezłą przyszłością. Po prostu ludzie o takich poglądach jak ja, tak jak panu powiedziałem i jeszcze raz mówię, jest wielu.
Zobacz, jak Włodzimierz Czarzasty odpowiadał na pytania słuchaczy RMF FM