Coraz lepsze zarobki lekarzy, samorządy, które liczą straty z odpisu podatkowego na Kościół i karetka na zawołanie tylko dla posłów i senatorów - to niektóre tematy środowych wydań dzienników. W RMF24 prezentujemy przegląd porannej prasy.

Tysiąc czyni złodzieja

Rząd chce, by kradzież i zniszczenie mienia były przestępstwami, dopiero gdy szkoda wynosi 1 tys. złotych, a nie 250 złotych. Żeby w prokuraturach i sądach było szybciej i taniej. To oferta dla złodziei - protestują handlowcy w Sejmie - pidze "Gazeta Wyborcza". Dyrektor w Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji zrzeszającej największe sieci handlowej Karol Stec przekonuje, że podniesienie progu odpowiedzialności za kradzież zwiększy koszty handlowców, "bo zupełnie nowe grupy towarów staną się celem przestępców". Rozszerzy się czarny rynek. Państwo straci na podatkach, bo od kradzionego nie liczy się VAT-u. Stracą też zwykli klienci.

Miasta Kościołowi nie darują



Odpis na Kościół zmniejszy dochody samorządów, które mają 38-proc. udział w podatku PIT. Samorządy już liczą straty - donosi Wyborcza. Według szacunków Warszawy, jeśli odpis zrobiłby każdy zadeklarowany katolik, czyli ok. 95 proc. obywateli, miasto straciłoby 18,1 mln złotych rocznie. Samorządy ostrzegają, że będą się domagać od rządu rekompensaty.

Lekarze zarabiają już coraz lepiej

To już nie te czasy, gdy lekarze mieli prawo narzekać na kiepskie pensje. Wyraźnie im się polepszyło - donosi "Fakt" i przytacza oficjalne dane z Ministerstwa Zdrowia. Wynika z nich, że zarobki najlepszych specjalistów kształtują się w granicach 30 tys. zł miesięcznie. A najlepiej wynagradzany lekarz w Polsce ma aż... 1,5 miliona złotych rocznie! Co miesiąc na jego konto wpływa 125 tysięcy złotych.

Na polityków karetka czeka zawsze

Dyspozytor pogotowia nie wysyła karetki do umierającego dziecka, ale w czasie obrad parlamentu karetka jest cały czas do dyspozycji 460 posłów i 100 senatorów - oburza się tabloid. Dodaje, że poseł od ręki jest też przyjmowany w szpitalach i przychodniach. Na tym jednak nie koniec. Gazeta donosi, że na leczenie najważniejszych osób w państwie tylko w 2012 roku zarezerwowano w budżecie okrągły milion zł. Najważniejsi politycy leczeni są w specjalnych ośrodkach, bez kolejek i nieodpłatnie. Urzędnicy z ministerstw maja dostęp do resortowych przychodni. Ośrodki te dostępne są też dla zwykłych pacjentów, ale kolejki są... dwie. Urzędnicy przyjmowani są wcześniej.

Antifa znów atakuje

W piątek w nocy w centrum Lublina pobito sześciu mężczyzn wracających z Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Zamaskowani napastnicy wznosili okrzyki: "Antifa". Byli uzbrojeni w pałki i butelki. To już kolejny incydent z udziałem skrajnej lewicy - pisze "Gazeta Polska Codziennie". Dodaje, że posłowie opozycji oczekują stanowczej reakcji. Więcej o sprawie w środowym wydaniu dziennika. 

Ministrowie ignorują Sejm

Premier Donald Tusk oraz jego ministrowie nagminnie unikają odpowiedzi na interpelacje poselskie - donosi także gazeta. Podkreśla, że nie dotrzymują konstytucyjnych terminów, a kiedy już po kilku miesiącach odpiszą, to często odpowiedzi mają charakter zdawkowy i bardzo ogólny. Sprawa dotyczy przede wszystkim opozycji.