Rozpoczynające się przesłuchania ws. śmierci źle zdiagnozowanego dziecka, Sławomir Nowak tłumaczący, ile kosztują jego zegarki i co powinien zrobić rząd ze spadającymi sondażami oraz wysokie emerytury dla parlamentarzystów - to tylko niektóre z tematów, które zostały poruszone w poniedziałkowej prasie. Na RMF24 już teraz zapraszamy do lektury porannych dzienników!
"Zmarł służbie zdrowia" - pisze na pierwszej stronie "Gazeta Wyborcza". W poniedziałek rozpoczną się przesłuchania sześciu lekarzy oskarżonych o narażenie trzyletniego Jasia na utratę życia. Chłopiec był odsyłany od szpitala do szpitala z podejrzeniem ospy i zmarł na sepsę prawie 4,5 roku temu. Dziennik przypomina, że to nie jedyny przypadek śmierci dziecka po wydaniu złej diagnozy lub zbyt późnym udzieleniu mu pomocy. Dwa miesiące temu zmarła 2,5-letnia Dominika, do której nie przyjechała karetka.
Nikomu nie knebluję ust - mówi z kolei Sławomir Nowak w rozmowie tygodnia. Odpowiada w wywiadzie na pytania m.in. o kiepskie notowania PO ("Kiedyś mieliśmy więcej samodyscypliny jako formacja i więcej wzajemnej lojalności. Ale to nasz problem. (...) Najważniejsze, by stabilnie prowadzić kraj przez kryzys i nie oddać władzy w 2015 roku w ręce ludzi nieodpowiedzialnych z PiS-u") i głośną sprawę zegarków ("Na potrzeby procesu zleciłem ich wycenę. Proszę bardzo: 1000 zł, 1600, 2300. Jak się ma 39 lat, pracuje się ciężko od 18. roku życia, to można mieć kilka zegarków"). Podkreśla też, że jego resort musi lepiej pokazywać Polakom to, co udało się zrobić. Nowe tramwaje, autobusy, dworce, 2,3 tys. km dróg wybudowanych, 700 km w budowie i przetargi na ponad 700 km "esek" w tym roku - wylicza. Więcej w poniedziałkowej "Gazecie".
"Fakt" na pierwszej stronie wraca natomiast do tematu waloryzacji rent i emerytur. "Dla polityka 950 zł, dla ciebie - 12 zł!" - pisze tabloid. Przywołuje przykład jednego z senatorów PO Zbigniewa Meresa, który dostaje, jako emeryt, 11,3 tys. zł. Po waloryzacji jego świadczenie może wzrosnąć w przyszłym roku o 950 zł. Inni posłowie-emeryci mogą liczyć na kilkaset złotych. W przypadku Polaków z najniższymi emeryturami waloryzacja ma wynieść natomiast 12 zł.
"Tu praca wre, a na drogach pusto" - czytamy z kolei na czwartej stronie. "Fakt" przygląda się szybko kończącemu się remontowi należącego do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego budynku Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. To miejsce, do którego spływają zdjęcia z fotoradarów. Koszt szybko prowadzonych prac to 13 mln zł. Z drugiej strony wciąż niedokończona zostaje budowa drogi S79, która łączy Lotnisko Chopina w Warszawie z ul. Marynarską. Planowano skończyć tę inwestycję w kwietniu 2012 roku, ale do przecięcia wstęgi wciąż jest bardzo daleko.
Tabloid wraca także m.in. do afery mięsnej oraz smutnej informacji o śmierci lidera Maanamu Marka Jackowskiego.
