Co się stało z Trzecią Drogą? Na to pytanie próbują odpowiedzieć sobie politycy PSL i Polski2050. Michał Gramatyka przyznaje w Porannej rozmowie w RMF FM, że porażka bardzo go zabolała. "Popełniliśmy poważne błędy w kampanii wyborczej" - twierdzi wiceminister, ale uważa, że Trzecia Droga to nie jest jeszcze projekt skończony.
Po słabym wyniku Trzeciej Drogi w wyborach do Parlamentu Europejskiego, przez wszystkie przypadki odmieniane jest słowo "rozpad". Na ostatniej prostej koalicja PSL i Polski2050 straciła jeden mandant i wprowadza do PE zaledwie 3 swoich przedstawicieli.
Mało sypiam od niedzieli. Po takiej porażce ciężko się ustabilizować - komentuje wyniki wyborów Gramatyka. Przyznaje jednak, że obwinianie wyborców w tej sytuacji jest pomysłem absurdalnym. I przyznaje: Popełniliśmy w tej kampanii wyborczej wiele błędów. W ten sposób neguje opinię Szymona Hołowni, który próbował robić dobrą minę do złej gry, stwierdzając, że jest zadowolony z wyników.