"Ja po tym, jaka jest treść tego stanowiska MKOl-u, jestem na dziś w 99 proc. przekonany, że bojkot nie będzie konieczny, że wygramy walkę. Paradoksalnie to stanowisko jest dużo bardziej po naszej myśli, niż przecieki, które płynęły z MKOl-u" – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM minister sportu Kamil Bortniczuk, pytany czy Polska powinna zbojkotować igrzyska w Paryżu.
MKOL przywrócił we wtorek możliwość startów Rosjan i Białorusinów w sportach indywidualnych pod flagą neutralną pod warunkiem, że nie wspierali oni aktywnie wojny na Ukrainie oraz nie są związani z wojskiem i klubami wojskowymi. Decyzja w sprawie ich udziału w igrzyskach zapadnie później.
Bortniczuk powiedział, że wypełnił polecenie Mateusza Morawieckiego i wystąpił do szefa MKOl Thomasa Bacha ws. sportowców z Rosji i Białorusi. Myślę, że treść tego wystąpienia jeszcze dziś zostanie opublikowana - dodał.