Rosyjskie GRU chciało wpłynąć na przebieg kampanii wyborczej do europarlamentu, wykorzystując cyberprzestrzeń - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Krzysztof Gawkowski. Wicepremier i minister cyfryzacji podkreślał także, że za niedawnym atakiem na PAP najprawdopodobniej stała Rosja.
Piotr Salak pytał swojego gościa, czy są dowody na to, że za cyberatakiem na Polską Agencję Prasową stała Rosja. Jak stwierdził Gawkowski, w obszarze cyberbezpieczeństwa nigdy nie ma czegoś takiego, jak twardy dowód. Wszystkie przesłanki i te dotyczące tego skąd przychodził atak, i przygotowania samej depeszy, świadczą jednak o tym, że były w tym ręce rosyjskie, może we współpracy z Białorusią. Ale na pewno kierunek wschodni bierzemy w 100 proc. pod uwagę - mówił wicepremier.