"To kuriozalne oświadczenie prezydenta" - tak w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Wojciech Hermeliński, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej ocenia zapowiedź Andrzeja Dudy dotyczącą spotkania z Dariuszem Barskim, którego określono mianem "prokuratora krajowego". Dodał, że "prezydent Duda nie jest Ludwikiem XIV, Królem Słońce". Gość Grzegorza Sroczyńskiego stanowczo stwierdził: "To oczywiste, że to Dariusz Korneluk jest prokuratorem krajowym. Został powołany prawidłowo na to stanowisko".

Z sędzią Wojciechem Hermelińskim rozmawialiśmy o pogłębiającym się chaosie prawnym w związku z decyzją Sądu Najwyższego w sprawie Dariusza Barskiego. Oświadczono, że powołanie go na prokuratora krajowego było skuteczne. Tej decyzji nie uznaje Ministerstwo Sprawiedliwości.  

Hermeliński ocenił w rozmowie z Grzegorzem Sroczyńskim, że "uchwała, która została podjęta przez Sąd Najwyższy (dotycząca Dariusza Barskiego - przyp. red.), nie jest uchwałą, o której mówi konstytucja i która spełnia warunki wydania jej przez bezstronny, niezawisły sąd". 

Hermeliński o "kuriozalnym oświadczeniu prezydenta"

Gość Popołudniowej rozmowy został poproszony o zamieszczoną na portalu X zapowiedź Kancelarii Prezydenta RP - poinformowała ona, że Andrzej Duda przyjmie we wtorek w Pałacu Prezydenckim Dariusza Barskiego. W komunikacie opublikowanym w serwisie X Barskiego nazwano "Prokuratorem Krajowym".

To niestety kuriozalne oświadczenie pana prezydenta - oświadczył Hermeliński. I dodał: Prezydent nie jest Królem Słońce - Ludwikiem XIV, którego ręka uświecająca naprawia wszystkie wady. Osoba, która została przedstawiona prezydentowi w oparciu o uchwałę niekonstytucyjnego ciała - mimo że prezydent ją powoła i podpisze akt nominacji - nie staje się sędzią. I tak samo sędziami nie stały się osoby, które wydały tę uchwałę. Rząd jej nie akceptuje nie dlatego, że ona mu się nie podoba (...), tylko dlatego, że została podjęta przez osoby, które sędziami nie są.

Sędzia TK: Prokuratorem krajowym jest Dariusz Korneluk

Hermeliński pytany o niewpuszczenie Dariusza Barskiego do Prokuratury Krajowej, odpowiedział: 

Rzeczywiście, na pierwszy rzut oka to jest to śmieszne, ale nie ma się z czego śmiać, bo są to poważne rzeczy i świadczą o tym, co działo się przez ostatnie 8 lat. Prokuratura stoi na konsekwentnym stanowisku, że prokuratorem krajowym jest Dariusz Korneluk. 

Hermeliński: Prezydent jest hamulcowym. Za niecały rok będziemy mogli dokonać resetu TK, KRS i SN

Hermeliński przyznał, że zapanował chaos, a "przyczyna główna tkwi w tym, że mija rok od wyborów, a kwestia właśnie neo-sędziów nie została rozstrzygnięta i uporządkowana". Ocenił, że prezydent jest "hamulcowym w tej sprawie". To spowoduje, że dopiero prawdopodobnie za niecały rok będziemy mogli ostatecznie dokonać resetu Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego - powiedział Hermeliński. 

Czy nie będzie dochodziło do upadania w sądach ważnych spraw przeciwko przestępcom, bo np. "oskarżycielem jest prokurator powołany przez nielegalną osobę?" - pytał swojego gościa Grzegorz Sroczyński.

Ależ oczywiście, ja się zgadzam. Adwokaci są od tego, by reprezentować klientów i uważają, że mają prawo składać wnioski o umorzenie postępowania. Przecież już jest taki wniosek złożony, jeśli chodzi o ministra Romanowskiego, żeby umorzyć postępowanie, oddalić wszystkie 11 zarzutów, które mu postawiono. Co do księdza Olszewskiego i innych osób aresztowanych w tej sprawie - też (jest wniosek - przyp. red.), żeby uchylić areszt, bo przecież areszt jest bezpodstawny, jako że został orzeczony przez sąd, ale na wniosek prokuratorów, którzy prokuratorami w rzeczywistości nie byli... Adwokat działa w interesie klienta. Takie wnioski pewnie będą - przyznał gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM.

"Głosowałbym 'za' ws. odebrania Prawu i Sprawiedliwości subwencji"

Wojciech Hermeliński przyznał, że w sprawie odebrania subwencji Prawu i Sprawiedliwości głosowałby "za".

PiS na własne życzenie sam spowodował, że został pozbawiony dotacji i subwencji, zmieniając skład Państwowej Komisji Wyborczej, usuwając sędziów, wprowadzając czynnik polityczny - ocenił sędzia TK.

Dodał, że jego zdaniem "usunięcie sędziów było krokiem niezasadnym". Od roku 1989, gdy powstała pierwsza Państwowa Komisja Wyborcza w składzie stricte sędziowskim, nie było zarzutów pod adresem składu sędziowskiego o naruszanie Konstytucji i nierzetelność w ocenie sprawozdań - podkreślił. 

Opracowanie: