"Jesteśmy w innym położeniu, niż byliśmy dwa czy trzy lata temu. Musimy być przygotowani na różne scenariusze, natomiast de facto wojna podprogowa się toczy. Toczy się wojna w cyberprzestrzeni, (...) wojna informacyjna, wojna gospodarcza" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM gen. Mieczysław Bieniek, doradca ministra obrony narodowej. Dodaje, że "rosyjska armia się wykrwawia". "Wcale ich nie żałujemy, ale jest potęgą surowcową i nuklearną" - podkreśla gość Piotra Salaka. Pytany o ostrzeżenia, jakie płyną od niemieckiego wywiadu, że Rosja może zaatakować jeden z krajów NATO już za dwa lata, generał odpowiada: "Musimy być przygotowani i dlatego też ta nasza ostatnio wzmożona aktywność, jeśli chodzi o modernizację sił zbrojnych, o modernizację systemów - to jest bardzo istotne".
Gen. Mieczysław Bieniek mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM, że jeszcze trzy lata temu Rosji wydawało się, że jest gotowa do wojny.
Putin padł ofiarą swojej własnej propagandy, zapewnień generałów. Co się okazało? Że ta druga armia świata nie może sobie poradzić z dwudziestą drugą... I widzimy dzisiaj, że wykrwawia się bardzo mocno. Już około 400 tysięcy żołnierzy niezdolnych jest do walki, 200 tys. zginęło, kolejny kolejnych 230 tys. jest rannych. Rosja wytraca swój potencjał konwencjonalny. Oczywiście jest potęgą, jeśli chodzi o zasoby surowcowe, jeśli chodzi o potencjał nuklearny - mówi doradca ministra obrony narodowej.