Adam Małysz w konkursie Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi zadebiutował w 1996 roku. Zajmował wtedy miejsce w trzeciej dziesiątce. Od tamtej pory w Zakopanem rozegrano 28 konkursów zaliczanych do PŚ. Kto był w nich najlepszy?
Oczywiście Małysz, ale do spółki z Gregorem Schlierenzauerem. Obaj wygrali po 4 razy, a Austriak ma jeszcze sporo czasu, żeby ten wynik wyśrubować. Trzy triumfy ma na swoim koncie Fin Matti Hautamaeki. Dwa razy wygrywali Słoweniec Primoż Peterka i Niemcy Sven Hannavald i Martin Schmitt. Nasi zachodni sąsiedzi na wygraną na Wielkiej Krokwi czekają jednak od 2004 roku, kiedy to najlepszy był Michael Uhrmann. Jedno zwycięstwo mają na koncie takie tuzy jak Andreas Goldberger, Stefan Horgacher, Martin Hoellwarth, Janne Ahonen, czy Roar Ljoekelsoey - w 2005 roku wygrał ex aequo z Małyszem i był to jedyny tego typu przypadek w Zakopanem.
Co ciekawe, od 2007 roku na podium ani razu nie pojawił się skoczek z Finlandii. Ostatnim był Hautameki, który zajął trzecią lokatę. Mimo to Finowie jako jedyni potrafili zająć całe podium w Zakopanem. 6 lat temu wygrał wspomniany Hautamaeki przed Tamim Kiuru i Ahonenem.
Przez ostatnie lata oglądaliśmy na Wielkiej Krokwi piękne, dalekie skoki, polskie zwycięstwa, groźne upadki (choćby Czecha Jana Mazocha), czy sytuacje niecodzienne. W 2004 roku Wolfgang Loitzl zsunął się z rozbiegu na… pupie. Na szczęście nic mu się nie stało.
Teraz bez Małysza na Wielkiej Krokwi emocje także powinny być ogromne, ale na pewno będą już zupełnie inne. Ciekawe, kto wygra w Zakopanem pierwszy "bezmałyszowy" konkurs i jak spiszą się Polacy. Czterech, pięciu w finałowej "30" - to byłby wynik marzenie.
Oto statystyki konkursów w Zakopanem. Najpierw osiągnięcia poszczególnych zawodników. Prowadzi Adam Małysz. Drugi Polak w tym zestawieniu to Kamil Stoch.
Statystyki krajowe nie są już dla nas tak korzystne. Najczęściej wygrywali Austriacy. Polacy plasują się dopiero na trzecim miejscu.