Piaszczyste wydmy na północnej półkuli Marsa powoli zaczynają się wyłaniać spod suchego lodu. NASA publikuje zdjęcie, które pokazuje oznaki pojawiającej się tam marsjańskiej wiosny. Pod wpływem promieniowania słonecznego pękają i cofają się warstwy zestalonego dwutlenku węgla. Zaskakująco znajomo wyglądający obraz zwiastuje, że już wkrótce Czerwona Planeta wróci tam do swej charakterystycznej barwy.
Powyższe zdjęcie z pomocą kamery HiRISE wykonała 16 stycznia bieżącego roku sonda Mars Reconnaissance Orbiter, krążąca wokół Marsa od niemal dokładnie 8 lat. Jej zadaniem jest poszukiwanie śladów wody na Marsie i dostarczanie danych, pomocnych w odtwarzaniu historii klimatu, panującego na Czerwonej Planecie.
Poniższe zdjęcie sonda wykonała z kolei 5 lutego bieżącego roku. Pokazuje on rejon znacznie bliższy Biegunowi Północnemu planety. To jeden z najbardziej płaskich obszarów Marsa, pozbawionych większych formacji terenu, stąd niezwykła powtarzalność obrazu. Jak podkreślają astronomowie Jet Propulsion Laboratory, to jeden z obszarów na Czerwonej Planecie, gdzie najłatwiej się zgubić.
W tym rejonie zanikają teraz nie tylko warstwy suchego, ale i normalnego lodu, odsłaniając ciągnącą się na setki kilometrów siatkę wydm o wysokości zaledwie metra i szerokości około 20 metrów. Naukowcy nie wiedzą na razie co ukształtowało powierzchnię tego rejonu Czerwonej Planety w tak niezwykły sposób. Z pomocą obrazów kamery HiRISE będą teraz badać subtelne różnice tej powierzchni, są przekonani, że pomoże to w lepszym zrozumieniu warunków meteorologicznych i zmian klimatu w rejonie Bieguna Północnego Marsa.