Kończy się już czwarty tydzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Pomimo surowych sankcji oraz niemal całkowitego wykluczenia ze świata sportu, Rosja oficjalnie wyraziła zainteresowanie organizacją piłkarskich mistrzostw Europy w 2028 lub 2032 roku.
Szef rosyjskiej federacji Aleksander Diukow przekazał agencji TASS, że Rosja zgłosiła do UEFA chęć organizacji któregoś z tych turniejów i teraz ma czas do 12 kwietnia 2023 roku na przygotowanie oficjalnego wniosku.
Diukow wskazał, że Rosja ma doświadczenie w organizacji dużych imprez piłkarskich, gdyż gościła m.in. mundial w 2018 roku, i dysponuje odpowiednią infrastrukturą, by odpowiednio przeprowadzić ME.
Po zbrojnej inwazji na Ukrainę Rosja została jednak wykluczona ze wszystkich rozgrywek pod egidą UEFA i FIFA, m.in. "Sborna" przegrała walkowerem planowany na czwartek mecz z Polską w półfinale baraży o awans do tegorocznego mundialu.
Faworytami do organizacji ME 2028 są Wielka Brytania i Irlandia. W środę, w ostatnim dniu składania wniosków, piłkarskie federacje Anglii, Szkocji, Walii, Irlandii Północnej i Irlandii złożyły stosowne dokumenty.
Wielka Brytania i Irlandia były zainteresowane organizacją mistrzostw świata w 2030 roku, ale po analizach zrezygnowały ze zgłoszenia swojej kandydatury. Zamiast tego chcą gościć mistrzostwa Starego Kontynentu dwa lata wcześniej.
Wcześniej deklarację ws. zainteresowania organizacją złożyły Włochy, w środę także turecka federacja poinformowała, że chętnie będzie gospodarzem kontynentalnych mistrzostw za sześć bądź 10 lat.
Oficjalna lista kandydatów do organizacji Euro 2028 i 2032 ma zostać ogłoszona w kwietniu, a wybór gospodarzy obu imprez jednocześnie zaplanowany jest na wrzesień przyszłego roku.
Najbliższa edycja mistrzostw Europy odbędzie się w 2024 roku w Niemczech.