Borussia Dortmund miała dziś świętować zdobycie mistrzostwa Niemiec. Wielkiego świętowania i przerwania mistrzowskiej serii Bayernu jednak nie było, bo Borussia zremisowała u siebie z FSV Mainz 2:2 i spadła ostatecznie na drugie miejsce w tabeli. Bayern Monachium odzyskał pierwsze miejsce po pokonaniu 2:1 FC Koeln, a decydującą o tytule bramkę strzelił w końcówce Jamal Musiala. Bayern zdobył 11 mistrzostwo Niemiec z rzędu. Borussia zaprzepaściła ogromną szansę.
Kibice w Dortmundzie już kilka godzin przed meczem gromadzili się w okolicach stadionu Signal Iduna Parka. Szansa na mistrzostwo i detronizację Bayernu Monachium po ponad dekadzie była ogromna. Przed ostatnią kolejką dwa punkty przewagi nad Bawarczykami i domowy mecz z FSV Mainz. Co mogło pójść nie tak?
Pierwsza połowa spotkania pokazała, że niemal wszystko. Na początku Dortmundczycy mieli swoje szanse, jednak już w 15 minucie to goście objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego obrońcy Borussi nie upilnowali Andreasa Hachne-Olsena. Norweg zbiegł na bliższy słupek, odbił piłkę głową a ta wpadła do bramki tuż przy słupku. Na trybunach nastąpiła konsternacja...