Usain Bolt i Michael Phelps nie będą mieszkać w wiosce olimpijskiej razem z innymi sportowcami? Mogą ich do tego zmusić za krótkie łóżka w apartamentach. Kanapy mają jedynie 173 cm długości. Jamajczyk ma 195 cm wzrostu, a Amerykanin jest o dwa centymetry niższy.
Oczywiście problem nie dotyczy tylko mistrzów olimpijskich, ale największych gwiazd światowego sportu. Przed czterema laty w Pekinie poza wioską olimpijską mieszkał tenisista Roger Federer. Szwajcar chciał się wyciszyć przed turniejem.
Burmistrz Londynu Boris Johnson przeprowadził inspekcję pokojów w wiosce olimpijskiej i, jak na razie, nie ma zastrzeżeń. W apartamentach znajduje się szesnaście tysięcy łóżek, dziewięć tysięcy szaf oraz 17 tysięcy wieszaków.
Budowa wioski olimpijskiej rozpoczęła się w czerwcu 2008 roku i pochłonęła 1,1 mld funtów. Poza 11 blokami mieszkalnymi na jej terenie są m.in. parki, kino, sklepy oraz restauracje. W czasie igrzysk będą otwarte 24 godz. na dobę; mają serwować do 60 tys. posiłków dziennie. Jak przewiduje komitet organizacyjny igrzysk (LOCOG), aby wyżywić wszystkich sportowców, trenerów i działaczy, potrzeba będzie m.in. ok. 25 tys. bochenków chleba, 232 tony ziemniaków, 320 ton warzyw i owoców, 75 tys. litrów mleka.
Po olimpijskich zmaganiach, które potrwają od 27 lipca do 12 sierpnia, a także igrzyskach paraolimpijczyków (29 sierpnia - 9 września), usytuowana we wschodnim Londynie wioska zostanie przekazana miastu.