Tydzień po tragicznym wydarzeniach po derbach Krakowa pod Wawelem odbył się kolejny mecz piłkarskiej ekstraklasy – Wisła walczyła z Odrą Wodzisław. W związku z tym w stan podwyższonej gotowości postawiona została cała policja.
Funkcjonariusze nie skupiają się już tylko na ochronie stadionu i eskorcie kibiców – więcej patroli pojawiło się także na osiedlach. - Będzie bezpieczniej, zapewniam. Kierujemy maksymalne siły porządkowe do zagrożonych miejsc. Będziemy naprawdę skuteczni, proszę się nie obawiać - zapewniał przed meczem inspektor Kazimierz Mruk z małopolskiej policji.
Słowa te są tym bardziej ważne, że po wydarzeniach sprzed tygodnia w Krakowie zapanowała psychoza – policja codziennie odbiera kilkaset telefonów np. o idących ulicą młodych osobach z kapturami na głowach czy rozmawiającej przed klatką schodową grupie mężczyzn w czapkach baseballówkach.
Tydzień temu po meczu między Cracovią a Wisłą pseudokibic Pasów śmiertelnie pchnął nożem 21-letniego miłośnika Białej Gwiazdy. W związku z tym wydarzeniem władze lokalne zapowiedziały większa dbałość o bezpieczeństwo na samych stadionach, jak i na ulicach miasta w czasie trwania, jak i po meczu.