W wyjazdowym spotkaniu z Norwich City (0:0) z dobrej strony pokazał się polski bramkarz FC Southampton Artur Boruc. Przez 90 minut zachował czyste konto, a w doliczonym czasie gry obronił rzut karny.
Boruc miał w dzisiejszym meczu kilka dobrych interwencji. W pierwszej połowie spotkania obronił groźny strzał z rzutu wolnego Szkota Roberta Snodgrassa. W doliczonym czasie gry stanął jednak przed najtrudniejszym zadaniem. Sędzia podyktował rzut karny dla Norwich za faul Grancie Holcie. Sam poszkodowany podszedł do piłki, nie zdołał jednak pokonać bramkarza reprezentacji Polski, który wyczuł jego intencje. Kilka chwil później nastąpił koniec spotkania.
Southampton przerwało dziś impas i zdobyło pierwszy punkt w ostatnich trzech meczach. W dwóch poprzednich spotkaniach klub Boruca przegrał bowiem z Newcastle United 2:4 oraz Queens Park Rangers 1:2. W 29 meczach Southampton zgromadziło 28 punktów i plasuje się na 16. miejscu w tabeli.