Włoch Daniele Bennati został zwycięzcą drugiego etapu 62. Tour de Pologne. Na podium stanęli także dwaj jego rodacy. Czwarte miejsce w wyścigu zajął Polak - Andrzej Zarębski. W środę III etap Ostróda- Bydgoszcz.

Nowym liderem wyścigu został Włoch Luca Paolini, który minął linię mety tuż za zwycięzcą. Jutro odbędzie się trzeci etap wyścigu. Kolarze wystartują w Ostródzie, a rywalizację zakończą po 212 km trasy w Bydgoszczy.

Dziś zawodnicy jechali z Tczewa do Olsztyna. To aż 226,5 kilometra. Na mecie stawiło się 159 kolarzy. Po drodze zawodnicy rywalizowali o sekundowe bonifikaty na dwóch lotnych premiach: w Lubawie (105 km) i Ostródzie (144) oraz na górskiej premii na 119 km.

Kolarzom na trasie całego wyścigu towarzyszyli reporterzy RMF. Oto ich relacje.

Z Tczewa zawodnicy wystartowali o godz. 11.22; sportowców pożegnał wielotysięczny tłum kibiców. Posłuchaj relacji Wojciecha Jankowskiego:

Na szczęście dla kierowców kolarska kolumna poruszała się dziś drogami mniej ruchliwymi - Tczew-Dzierzgoń-Szusz-Iława-Lubawa-Ostróda i Runda koło Olsztyna. Trasę przejazdu z motocykla, jadącego wzdłuż peletonu śledzi nasz reporter Paweł Sikora:

Zobacz również:

Tour de Pologne - fotoreportaż

Około godz. 15.30 kolarze przejeżdżali przez gminę Łukta w woj. warmińsko-mazurskim. Tu mogli nieco odpocząć od palącego słońca. Tamtejszy odcinek wiódł przez las. Na trasie przejazdu wśród tłumów kibiców był także nasz reporter Daniel Wołodźko:

Do Olsztyna jako pierwsi dotarli Szwajcar Zampieri Steve i Włoch Luca Paolini. Jednak na kilka kilometrów przed metą dogonił ich cały peleton. A skoro mowa o Olsztynie, warto przypomnieć, że mieści się tu największy w kraju zbiór zabytkowych rowerów - 150 eksponatów.

Po muzeum naszą reporterkę Beatę Tonn oprowadzał Bolesław Krawczyk, rekordzista w jeździe rowerem non stop. W sierpniu w ciągu 24 godzin pokonał dystans 807 kilometrów i 520 metrów. Zrobił 103 okrążenia na wyznaczonej trasie.

Dla jednych jazda na rowerze to zabawa, dla innych to ciężka praca. Zawodowcy mają w nogach moc bliską 1 konia mechanicznego! Przecięty rowerzysta spala 600 kalorii w ciągu godziny. Intensywne tempo pedałowania zawodników powoduje spalanie dodatkowych kalorii. Nic dziwnego, że kolarze w trakcie jazdy muszą uzupełnić zapasy. Do tego służą punkty żywieniowe, takie jak ten w Lubawie. Był tam nasz reporter Sebastian Szczęsny. Posłuchaj:

Więcej informacji znajdziecie w oficjalnym serwisie Tour de Pologne w portalu Interia.pl. Tam też szczegółowa mapa II etapu przejazdu. Pierwszy etap z Gdańska do Elbląga wygrał Australijczyk Baden Cooke z grupy Francaise des Jeux i to on wyjechał dziś na trasę w żółtej koszulce lidera.