Selekcjoner Franciszek Smuda definitywnie wykluczył Sławomira Peszkę z reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy - poinformował PZPN. Wczoraj Smuda pojechał do Niemiec, aby na miejscu wyjaśnić okoliczności incydentu z udziałem piłkarza. Według mediów, Peszko spędził sobotnią noc w izbie wytrzeźwień po kłótni z taksówkarzem. Napastnikowi FC Koeln miał towarzyszyć inny reprezentant kraju Marcin Wasilewski.
Sławomir Peszko po raz kolejny mnie zawiódł. Uważam, że takie zachowanie jest niegodne reprezentanta Polski i dlatego zdecydowałem, że nie powołam go na mistrzostwa Europy - powiedział Smuda, cytowany na stronie internetowej PZPN.
Peszko, zawieszony przez macierzysty klub na mecz ligowy z FSV Mainz, przeprosił za incydent, ale nie wpłynęło to na decyzję trenera kadry.
Jak poinformował PZPN, zachowanie Wasilewskiego nie budziło natomiast zastrzeżeń selekcjonera i obrońca Anderlechtu Bruksela "w dalszym ciągu ma szansę otrzymać powołanie na UEFA EURO 2012".
27-letni Peszko już raz był wykluczony z kadry za złamanie regulaminu dyscyplinarnego. Stało się to we wrześniu 2010 roku po spotkaniu towarzyskim z Australią w Krakowie. Po półrocznej przerwie wrócił jednak do kadry, w której w sumie rozegrał do tej pory 24 mecze i nie zdobył żadnej bramki.
Z kolei cztery lata starszy Wasilewski w zespole narodowym wystąpił do tej pory 43 razy i nie wpisał się na listę strzelców. W ostatnim czasie był podstawowym obrońcą kadry.