Piłkarze Realu Madryt wygrali u siebie z Gironą 4:2 (2:1) w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Hiszpanii. W innym czwartkowym meczu tej fazy Espanyol Barcelona zremisował u siebie z Betisem Sewilla 1:1.
Do przerwy "Królewscy" prowadzili 2:1, choć już w siódmej minucie stracili bramkę. Kontratak gości skutecznie wykończył Anthony Lozano. 11 minut później wyrównał Lucas Vazquez, a trzy minuty przed przerwą rzut karny skutecznie egzekwował Sergio Ramos.
W 67. minucie również po karnym goście doprowadzili do remisu za sprawą Alexa Granella. Jednak w końcówce w ciągu trzech minut "Królewscy" zdobyli kolejne dwie bramki po strzałach Ramosa (77) i Benzemy (80), dzięki czemu do rewanżu przystąpią z dwubramkową przewagą.
W środę natomiast Barcelona przegrała na wyjeździe z Sewillą 0:2. Mistrzowie kraju wystąpili w eksperymentalnym składzie. Lionela Messiego zabrakło nawet na ławce rezerwowych, ponieważ trener Ernesto Valverde postanowił dać mu odpocząć. W jego zespole zadebiutował natomiast Kevin-Prince Boateng, który do końca sezonu został wypożyczony z Sampdorii Genua.
We wtorek Getafe pokonało u siebie Valencię 1:0.
Opracowanie: