Prezes Bayernu Monachium Uli Hoeness chce, aby w ciągu trzech tygodni drużyna piłkarskiego mistrza Niemiec miała nowego trenera. Po tym, jak po sobotniej porażce z Eintrachtem Frankfurt 1:5 zwolniony został Niko Kovac, zespół tymczasowo poprowadzi jego asystent Hansi Flick.
Władze Bayernu spokojnie zastanowią się nad tym problemem. Myślę, że za trzy tygodnie, do najbliższego meczu wyjazdowego z Duesseldorfem, będziemy wiedzieć, jak kwestia trenera zostanie uregulowana - oświadczył Hoeness.
Spotkanie monachijskiej ekipy z Fortuną Duesseldorf jest zaplanowane na 23 listopada, po przerwie na mecze reprezentacji.
48-letni Niko Kovac, który pracował w Bayernie od lata ubiegłego roku, został zwolniony w niedzielę.
Dzień wcześniej Bawarczycy przegrali we Frankfurcie z Eintrachtem 1:5 - jedynego dla Bayernu gola w tym spotkaniu, i swojego 14. w sezonie, zdobył Robert Lewandowski - i była to ich najwyższa porażka w niemieckiej ekstraklasie od kwietnia 2009 roku, gdy ulegli Wolfsburgowi również 1:5.
Gra Bawarczyków już od dłuższego czasu zresztą - jak zauważa Onet - nie dawała kibicom powodów do radości.
Najbliższe spotkanie Bayern rozegra już w środę: w ramach Ligi Mistrzów zagra u siebie z Olympiakosem Pireus. 9 listopada zaś zmierzy się - także w Monachium - w spotkaniu ligowym z Borussią Dortmund.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niko Kovac zwolniony. Kto może zastąpić Chorwata w Bayernie? [ANALIZA] >>>>