Od remisu ze Szwecją 22:22 polscy siatkarze ręczni rozpoczęli decydującą batalię o wyjazd na igrzyska olimpijskie do Pekinu. Na turnieju we Wrocławiu „biało-czerwoni” zmierzą się jeszcze z Islandią i Argentyną.

W pierwszej połowie polscy szczypiorniści udowodnili, że nie boją się utytułowanych Szwedów. Konsekwentny atak i świetna współpraca rozgrywających przyniosły oczekiwany efekt. Polacy na kilka punktów odskoczyli rywalom. Niestety dobra passa nie trwała wiecznie. W dalszej części spotkania Szwedzi odrobili straty. Na przerwę oba zespoły zeszły przy stanie 10:10. Druga odsłona meczu to zacięta walka o każdy punkt. Obydwa zespoły nie potrafiły wypracować bezpiecznej przewagi. Emocje trwały do ostatniej chwili. Polakom, którzy na sekundy przed końcem spotkania byli przy piłce, nie udało się zdobyć zwycięskiego punktu. Mecz zakończył się remisem 22:22.

Warto zaznaczyć, że Polacy zremisowali jedną z silniejszych ekip w Europie. Przeciwnik „biało-czerwonych” po kilku fatalnych latach wrócił do elity europejskiego szczypiorniaka. Przypomnijmy, od 1990 r. do 2002 r. nie było żadnej wielkiej imprezy - mistrzostw świata, Europy czy olimpiady, na których niebiesko-żółci nie zdobyli medalu. W tym czasie cztery razy byli mistrzami Europy, dwa razy mistrzami świata, a trzy razy - od Barcelony po Sydney - wicemistrzami olimpijskimi.

Do tych sukcesów prowadził ich jeden z najsłynniejszych graczy w historii dyscypliny Magnus Wislander, w 1999 r. wybrany Graczem XX Wieku. Wraz z nim grali bramkarze Tomas Svensson i Peter Gentzel, których można było obejrzeć w meczu przeciwko Polakom. Obaj mimo 40 lat nie tylko wciąż strzegą szwedzkiej bramki, ale także czołowych klubów Europy. Svensson gra w Portland San Antonio, ubiegłorocznym triumfatorze Ligi Mistrzów, a Gentzel w niemieckim Nordhorn HSG.

We Wrocławiu podopieczni Bogdana Wenty zmierzą się jeszcze z Islandią – w sobotę, i Argentyną - w niedzielę. Do igrzysk awansują dwa najlepsze zespoły.

Polska kadra

bramkarze

1. Sławomir Szmal (Rhein Neckar Lowen; 133 mecze w kadrze, 1 bramka)

16. Marcin Wichary (Wisła Płock SA; 59 meczy, 0 bramek)

rozgrywający

2. Bartłomiej Jaszka (Fuchse Berlin; 38 meczy w kadrze, 40 bramek)

3. Krzysztof Lijewski (HSV Hamburg; 57 meczy w kadrze, 95 bramek)

6. Grzegorz Tkaczyk (Rhein Neckar Lowen; 110 meczy w kadrze, 419 bramek)

8. Karol Bielecki (Rhein Neckar Lowen; 101 meczy w kadrze, 490 bramek)

15. Michał Jurecki (TuS N-Lubbecke; 52 mecze w kadrze, 86 bramek)

22. Marcin Lijewski (SG Flensburg Handewitt; 176 meczy w kadrze, 539 bramek)

skrzydłowi

14. Mariusz Jurasik (Rhein Neckar Lowen; 146 meczy w kadrze, 533 bramki)

19. Tomasz Tłuczyński (TSV Hannover Burgdorf; 42 mecze w kadrze, 151 bramek)

27. Rafał Gliński (TV Willstatt Ortenau; 2 mecze w kadrze, 4 bramki)

28. Paweł Piwko (SPR Chrobry Głogów; 22 mecze w kadrze, 42 bramki)

obrotowi

9. Artur Siódmiak (TuS N-Lubbecke; 70 meczy w kadrze, 71 bramek)

13. Bartosz Jurecki (S.C. Magdeburg; 76 meczy w kadrze; 246 bramek).