Szefowie Celtic Glasgow zastanawiają się nad skierowaniem Artura Boruca na miesięczny zabieg chirurgiczny tuż po wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z AC Milan - pisze "The Mirror". Chodzi o odmrożony palec polskiego bramkarza.
Po meczu ustalimy, czy zabieg chirurgiczny rzeczywiście jest konieczny - powiedział gazecie menedżer Celtiku Gordon Strachan.
Pomimo dolegliwości Boruc wystąpił w dwóch ostatnich meczach Celticu z Szachtarem Donieck i Heart of Midlothian. Ale jak pisze gazeta, "zirytował" Strachama, z powodu kontuzji wycofując się w ostatniej chwili z udziału w meczu ligowym z Aberdeen.
Jeżeli Boruc zostanie odesłany na zwolnienie lekarskie, to nie zagra 2 stycznia meczu z Glasgow Rangers na stadionie Celtic Park.