Michał Haratyk pchnął kulę na 21,88 i wygrał konkurs w Memoriale Janusza Kusocińskiego na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Po raz pierwszy w tym sezonie granicę 80 m w rzucie młotem przekroczył Wojciech Nowicki - 80,09. W obu przypadkach to drugie tegoroczne wyniki na świecie.
Dalej od Haratyka na świecie pchnął jedynie Amerykanin Ryan Crouser, który 18 lipca uzyskał 22,91. A od Nowickiego Amerykanin Rudy Winkler - 80,70.
We wtorek trzecie miejsce w Chorzowie zajął czterokrotny mistrz świata Paweł Fajdek. Wynik 78,05 jest jego najlepszym w tym sezonie. Przegrał jeszcze z Węgrem Bence Halaszem - 78,18.
U kobiet konkurs odbywał się w polskiej obsadzie. Najdalej młot wylądował po próbie Malwiny Kopron - 73,43.
Najlepszy tegoroczny wynik na świecie padł w biegu na 800 m. Brytyjka Jemma Reekie dwa okrążenia pokonała w 1.58,63. Tuż za nią metę przekroczyła Sofia Ennaoui - 2.00,12. To jedynie o jedną setną gorzej niż wynosi jej rekord życiowy. Dobry występ zaliczyły też piąta Joanna Jóźwik - 2.01,26 i szósta Anna Sabat - 2.01,40.
W rywalizacji mężczyzn na tym dystansie Marcin Lewandowski, który parę dni temu poprawił rekord Polski na 2000 m, zajął trzecie miejsce - 1.45,79. Przed nim finiszowali Kenijczyk Ferguson Cheruiyot - 1.45,34 i Portorykańczyk Wesley Vazquez - 1.45,79, a tuż za Lewandowskim był wicemistrz świata Adam Kszczot - 1.46,05.
Po raz pierwszy w tym sezonie na starcie 400 m stanęły wszystkie najlepsze Polki. "Pogodziła" je Amerykanka Wadeline Jonathas - 51,23, za nią dobiegła mistrzyni Europy Justyna Święty-Ersetic - 51,64. Kolejne miejsca zajęły: Małgorzata Hołub-Kowalik 52,15, Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka 52,27 i Iga Baumgart-Witan 52,32.
Na bardzo wysokim poziomie stał konkurs oszczepników. Johannes Vetter, dwukrotny medalista mistrzostw świata, dwukrotnie przekroczył granicę 90 m i wygrał wynikiem 90,86. Polscy kibice ostatni raz mogli oglądać na żywo tak daleki rzut 19 lat temu - w Poznaniu rekordzista świata Czech Jan Zelezny uzyskał wówczas 91,23. We wtorek drugi był inny Czech Vitezslav Vesely - 82,94, a trzeci Marcin Krukowski - 82,17.
Konkurs tyczkarzy odbył się bez kontuzjowanego Piotra Liska. Pod jego nieobecność Amerykanin Sam Kendricks nie miał sobie równych i wygrał wynikiem 5,82. Paweł Wojciechowski i Robert Sobera zakończyli zawody zaliczając tylko 5,42.
Do formy wraca Karol Zalewski. Sprinter z Olsztyna wygrał rywalizację na 400 m czasem 45,47. To w tym sezonie trzeci wynik w Europie.
Po raz drugi w tym sezonie poniżej 13 sekund 100 m ppł przebiegła Karolina Kołeczek. Polka uzyskała 12,99 i była druga. Najszybsza była Francuzka Cyrena Samba-Mayela - 12,87. Słabo wypadli polscy płotkarze. Najlepszy z nich Artur Noga był dopiero piąty czasem 13,92. Zwyciężył wicemistrz olimpijski Hiszpan kubańskiego pochodzenia Orlando Ortega - 13,25.
Zagraniczni zawodnicy zdominowali także sprinty. Wśród mężczyzn 100 m najszybciej pokonał Sean Safo-Antwi z Ghany - 10,23, a z Polaków Dominik Kopeć - 10,36. U kobiet triumfowała Brytyjka Imani Lansiquot - 11,19, a Ewa Swoboda uzyskała miała 11,30 i była druga.
Na 400 m ppł jako pierwsza dobiegła Brytyjka Jessie Knight - 55,44. Najlepsza z Polek Joanna Linkiewicz dobiegła jako trzecia - 56,61.
W skoku w dal triumfowała Ukrainka Maryna Bech-Romanczuk - 6,78, a w konkursach skoku wzwyż Norbert Kobielski - 2,22 i brązowa medalistka mistrzostw świata 2017 Kamila Lićwinko - 1,85.
Kolejnym sprawdzianem będą dla polskich lekkoatletów mistrzostwa Polski, które w najbliższy weekend odbędą się we Włocławku.