Po dwóch tygodniach przerwy na piłkarskie boiska wróciła Liga Mistrzów. W czterech rozegranych dziś meczach padło sporo bramek.
W Porto drużyna Emmanuela Olisadebe Panathinaikos Ateny przegrała jeden do dwóch. Nasz zawodnik biegał po boisku 70 minut, ale gola nie zdobył. W Madrycie Sparcie Praga do 60 minuty udawało się utrzymać bezbramkowy wynik w starciu z miejscowym Realem, by w ciągu 11 minut stracić trzy bramki. Londyński Arsenal na własnym boisku uległ Deportivo La Coruna zero do dwóch. Przewodzący obecnie w tabeli Bundesligi Bayer Leverkusen trzy do jednego pokonał Juwentus Turyn.
23:15