Justyna Kowalczyk triumfuje w biegu narciarskim na dochodzenie na 9 km techniką klasyczną w niemieckim Oberhofie. Polka wygrała zdecydowanie drugą konkurencję prestiżowego cyklu Tour de Ski i została liderką prestiżowego cyklu. Po południu rozpocznie się natomiast 61. edycja Turnieju Czterech Skoczni. W inauguracyjnych zawodach w niemieckim Oberstdorfie wystartuje cała siedmioosobowa kadra Polaków.
Justyna Kowalczyk zwyciężała w trzech poprzednich edycjach tych morderczych zawodów, które w obecnym sezonie składają się z siedmiu etapów. Teraz jest najpoważniejszą kandydatką do czwartego triumfu, bo na starcie zabrakło Norweżki Marit Bjoergen.
Podopieczna Aleksandra Wierietielnego w sobotnim prologu zajęła trzecie miejsce. Zmagania zakończy 6 stycznia słynny podbieg stokiem Alpe Cermis.
Biegi techniką klasyczną należą do ulubionych konkurencji zawodniczki z Kasiny Wielkiej. Na 10 km zdobyła srebrny medal mistrzostw świata w Oslo (2011) i brązowy dwa lata wcześniej w MŚ w Libercu, a na 30 jest mistrzynia olimpijską z Vancouver. Początek niedzielnej rywalizacji o godz. 13.45.
O godz. 16.00 rozpocznie się 61. edycja Turnieju Czterech Skoczni. W inauguracyjnych zawodach w niemieckim Oberstdorfie wystartuje cała siedmioosobowa kadra Polaków.
W kwalifikacjach najlepiej spisał się z nich Piotr Żyła, który zajął dziesiąte miejsce. W pierwszej serii zawodów będzie rywalizował ze Szwajcarem Gregorem Deschwandenem.
Lider polskiej ekipy Kamil Stoch (16. w sobotę) będzie walczył w parze ze Słoweńcem Jakiem Hvalą, a Dawid Kubacki (15.) z Austriakiem Martinem Kochem.
Oprócz nich w Oberstdorfie wystartują jeszcze Stefan Hula w parze z Włochem Sebastianem Colloredo; Maciej Kot z Niemcem Maximilianem Mechlerem; Klemens Murańka z Austriakiem Michaelem Hayboeckiem; a także Krzysztof Miętus, który za przeciwnika będzie miał Niemca Severina Freunda.
W pierwszej serii rywalizacja toczy się w systemie KO. Do drugiej przechodzi 25 zwycięzców par, a także pięciu przegranych zawodników z najlepszymi wynikami.