Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran w świetnym stylu ukończyli Rajd Wysp Kanaryjskich - drugą rundę Rajdowych Mistrzostw Europy. Po zaciętej i bardzo wyrównanej walce zajęli drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, a dzięki skutecznej i precyzyjnej jeździe zebrali dużą liczbę punktów, które dały im awans w klasyfikacji sezonowej na trzecią pozycję!
Sobotni etap ponownie zaskakiwał zmienną pogodą. Odcinki specjalne wytyczone w północno-wschodniej części wyspy rozgrywane były zarówno w bezchmurnych i słonecznych warunkach, jak i w gęstej mgle, która ograniczała widoczność do kilkudziesięciu metrów.
Zobacz również:
Na podium zakończyli 6 z 12 odcinków specjalnych, wygrywając dwa z nich: w tym przedostatni oes. Dzięki temu Kajetanowicz ma już na swym koncie łącznie 105 zwycięstw w poszczególnych próbach mistrzostw Europy.
Duża liczba punktów za drugie miejsce w kanaryjskim rajdzie, a także za drugie i trzecie miejsca na poszczególnych etapach, dała polskiej załodze awans na trzecie miejsce klasyfikacji sezonowej!
Kajetanowicz ma teraz w dorobku 35 punktów. Liderem pozostaje Portugalczyk Bruno Magalhães (63 punkty), a drugie miejsce zajmuje Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk (46 punktów).
Trzecie starcie cyklu Rajdowych Mistrzostw Europy rozegra się na początku czerwca w Grecji: na trasach legendarnego Rajdu Akropol.
Jarosław Baran: "Naprawdę ciężko pracowaliśmy w ten weekend. Wykręciliśmy kilka czasów, z których mamy prawo być zadowoleni, a drugie miejsce wśród takiej, ‘asfaltowej’ konkurencji jest bardzo dobrym wynikiem.
W klasyfikacji mistrzostw Europy awansowaliśmy na trzecie miejsce. Różnice w czołówce są niewielkie i zapowiada się naprawdę emocjonujący sezon".
Kajetan Kajetanowicz: "Za nami bardzo ekscytujący rajd, drugie miejsce przy tak zaciętej rywalizacji i trudnej walce jest czymś wyjątkowym.
To fantastyczne wydarzenie, nie tylko pod względem wyjątkowych odcinków specjalnych. Mnóstwo kibiców, atmosfera naprawdę gorąca, nie tylko przez wysokie temperatury i ciężką pracę, ale też przez dużo emocji, którymi dzielili się fani.
Oczywiście czuję pewien niedosyt, bo chciałbym zwyciężać w każdym rajdzie, ale nie zawsze jest to możliwe. Będziemy nadal starali się poprawiać, robiliśmy tu małe kroczki do przodu, dzięki czemu wygraliśmy ze wszystkimi lokalnymi kierowcami. Dziś byłem bardzo zadowolony ze swojej jazdy, ale na pewno jest jeszcze miejsce na poprawę".
Na podstawie materiałów prasowych.
(e)
