Czy polska reprezentacja odczaruje w końcu Stadion Śląski? Czy jedenastce Janasa uda się wygrać w Chorzowie mecz o punkty? Już o 20.30 rozpocznie się eliminacyjny mecz MŚ Polska-Austria.
I choć piłkarska reprezentacja Polski pod wodzą Pawła Janasa ma całkiem niezły bilans meczów - 22 zwycięstwa w 36 meczach, to statystyki psują właśnie występy na Stadionie Śląskim w Chorzowie - gdzie jego zespół jeszcze nie wygrał. To między innymi dlatego narodowy selekcjoner chciał i z Austrią, i z Walią grać w Warszawie. W Chorzowie piłkarze Janasa grali do tej pory trzy mecze o punkty. Zremisowali z Węgrami, przegrali ze Szwedami i Anglikami.
Dziś, miejmy nadzieję, piłkarze odczarują stadion. W jakim składzie? Tego na razie nie wiadomo. Pewne jest tylko, że w bramce stanie Artur Boruc. Potwierdził to na wczorajszej konferencji prasowej Paweł Janas. Kto jeszcze wybiegnie na murawę, zastanawiali się dziennikarze RMF Wojciech Słoń i Paweł Sikora. Posłuchaj:
Ich typy sprawdziły się w 100 proc. Reprezentacja Polski zacznie dzisiejszy mecz w składzie: Artur Boruc; Marcin Baszczyński, Tomasz Kłos, Jacek Bąk, Tomasz Rząsa; Euzebiusz Smolarek, Radosław Sobolewski, Mirosław Szymkowiak, Kamil Kosowski; Grzegorz Rasiak, Maciej Żurawski.
Polakom do szczęścia brakuje bardzo niewiele, ponieważ po potyczce z Austrią polskiej reprezentacji zostaną jeszcze tylko dwa mecze. Czy dziś Polacy pokonają reprezentację Austrii? Przypomnijmy, że rok temu biało-czerwoni zdobyli Wiedeń wygrywając 3-1. Posłuchaj:
Na trybunie honorowej Stadionu Śląskiego pojawi się dziś przyjaciel obecnego selekcjonera reprezentacji Austrii – Henryk Latocha. Były piłkarz Górnika Zabrze i polskiej reprezentacji grał z Hansem Kranklem w Rapidzie Wiedeń. Obaj spotkali się wczoraj wieczorem po raz pierwszy od kilku lat. Z Henrykiem Latochą rozmawiał Paweł Sikora – posłuchaj:
W zakończonych już meczach naszej grupy eliminacyjnej Anglia pokonała Walię 1-0, żaś Irlandia Północna wygrała z Azerbejdżanem 2-0. Przed wieczornym spotkaniem Polska-Austria, Anglia z 19 punktami została liderem grupy.
Początek spotkania o 20.30. Porządku przed i w czasie meczu będzie pilnować około pięciu tysięcy policjantów, ochroniarzy i strażaków.