Lewis Hamilton z zespołu McLaren-Mercedes zdobył pole position przed niedzielnym Grand Prix Brazylii, ostatnim w sezonie wyścigiem Formuły 1. Brytyjczyk po raz 26. w karierze pojedzie z pierwszego pola startowego.
Drugie miejsce wywalczył partner z zespołu Brytyjczyk Jenson Button, a trzecie Australijczyk Mark Webber z ekipy Red Bull. Czwarty jest lider klasyfikacji generalnej F1 Niemiec Sebastian Vettel (Red Bull), a dopiero ósmy Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari, który teoretycznie może jeszcze walczyć z Vettelem o tytuł.
W pierwszej części kwalifikacji (Q1) najlepszy czas jednego okrążenia - 1.15,075 - miał Hamilton. Button wykręcił trzeci rezultat - 1.15,456, Vettel piąty - 1.15,644, a Alonso dziesiąty - 1.16,097.
W drugiej części (Q2) najszybszy był Vettel - 1.13,209, Hamilton drugi - 1.13,398, a Webber trzeci - 1.13,667. Alonso ponownie nie był w stanie przejechać toru w tempie czołówki, uzyskał dziewiąty wynik - 1.13,856.
W tej części kwalifikacji z rywalizacji o pole position odpadł siedmiokrotny mistrz świata Niemiec Michael Schumacher (Mercedes GP), uzyskując 14. czas - 1.14,334. Dla niego niedzielny wyścig będzie ostatnim w karierze, gdyż team Mercedes GP nie przedłużył z nim kontraktu na nowy sezon. W niemieckiej ekipie Schumachera ma od 2013 roku zastąpić Hamilton. Niemiecki kierowca w niedzielę zaliczy 308. start w wyścigu F1.
Tak jak przewidywały prognozy meteorologiczne, na początku kwalifikacji zaczął padać deszcz, który kilku zawodnikom sprawił sporo problemów. Z tego powodu wypadli z toru m.in. Meksykanin Sergio Perez (Sauber) i Brazylijczyk Bruno Senna (Williams).
Kończący sezon wyścig o GP Brazylii rozpocznie się w niedzielę o godz. 17 czasu polskiego. Po 19 tegorocznych imprezach liderem klasyfikacji kierowców jest najlepszy również w dwóch poprzednich latach Vettel - 273 pkt. Alonso ma 13 punktów mniej. W niedzielę spodziewane są także opady, które mogą sprawić, że głównym kluczem do zwycięstwa będzie dobór ogumienia.