Rewanżowy mecz dwóch klubów z Buenos Aires - River Plate z Boca Juniors w finale Copa Libertadores odbędzie się 9 grudnia na stadionie Realu Madryt - poinformowały hiszpańskie i argentyńskie media. W pierwszym meczu padł remis 2:2.
Wcześniej CONMEBOL otrzymał oferty organizacji meczu z Asuncion, Belo Horizonte (Brazylia), Medellin (Kolumbia), a nawet z Genui (Włochy).
Spotkanie rewanżowe miało się odbyć w minioną sobotę. Przed jego rozpoczęciem doszło jednak do ataku pseudokibiców River Plate na autokar piłkarzy Boca Juniors. Wybito kilka szyb pojazdu, w które rzucano kamieniami i kawałkami desek. Niektórzy zawodnicy ucierpieli na skutek dostania się do oczu gazu łzawiącego i gazu pieprzowego, których użyła policja, by poskromić pseudokibiców. Kapitan drużyny Pablo Perez i Gonzalo Lamardo trafili do pobliskich szpitali.
Początkowo opóźniono rozpoczęcie finałowego meczu rewanżowego najważniejszych rozgrywek na kontynencie o godzinę, później o kolejną, aż w końcu przesunięto je na kolejny dzień. Wówczas doszło do starć kibiców z policją. Według lokalnych mediów aresztowano co najmniej 30 osób.
W niedzielę spotkanie zostało ponownie przesunięte z adnotacją, że nowy termin zostanie podany we wtorek. Pole manewru nie było duże: w dniach 30 listopada i 1 grudnia w Buenos Aires odbędzie się szczyt szefów państw grupy G20, więc ten termin nie wchodził w grę ze względów bezpieczeństwa, a 18 grudnia w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpoczną klubowe mistrzostwa świata, w których Amerykę Południową będzie reprezentować zdobywca Copa Libertadores.
Copa Libertadores to odpowiednik europejskiej Ligi Mistrzów.
Argentyńczycy szykowali się na derby, nazywane w kraju "finałem wszech czasów", bo po raz pierwszy w decydującej fazie zmagań Copa Libertadores mierzą się dwie najbardziej rozpoznawalne i najpopularniejsze drużyny z Buenos Aires. Zamiast futbolowego święta doszło jednak do skandalu.
W pierwszym meczu był remis 2:2. Tamto spotkanie odbyło się... dzień później niż pierwotnie planowano, ale wówczas na przeszkodzie stanęła potężna ulewa, która spowodowała podtopienia na stadionie Boca Juniors.
Boca ma w dorobku sześć triumfów w Copa Libertadores, a River Plate - trzy.
(nm)