Lance Armstrong został dożywotnio zdyskwalifikowany. Amerykanin stracił też siedem zwycięstw w najbardziej prestiżowym wyścigu kolarskim na świecie - Tour de France. Taką decyzję podjęła Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) na podstawie raportu Amerykańskiej Agencji Antydopingowej, z którego wynika, że sportowiec brał doping. "Dla takich ludzi nie ma miejsca w sporcie" - powiedział prezes UCI, Pat McQuaid.

24 sierpnia Amerykańska Agencji Antydopingowa (USADA) pozbawiła Armstronga siedmiu zwycięstw w Tour de France, stwierdzając, że osiągnął te sukcesy przy użyciu niedozwolonych środków dopingowych, i zdyskwalifikowała go dożywotnio. Unieważniła też wszystkie wyniki uzyskane przez Teksańczyka, począwszy od 1 sierpnia 1998 roku. 

Amerykańska Agencja Antydopingowa wysłała pełną dokumentację do Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) oraz Światowej Korporacji Triathlonu (WTC). Liczące ponad tysiąc stron akta zawierają zeznania 26 osób, w tym 15 kolarzy, a także maile, wyniki testów laboratoryjnych i dokumenty finansowe poświadczające wydawanie pieniędzy na niedozwolone środki dopingowe. UCI - na podstawie dostarczonych dokumentów - podjęła decyzję o dożywotniej dyskwalifikacji kolarza i odebraniu mu siedmiu zwycięstw w Tour de France.

Armstrong jako jedyny siedmiokrotnie zwyciężył w Tour de France w latach 1999-2005. Kolarz, który stał się bohaterem dla tysięcy ludzi na świecie, nie tylko kibiców, po tym jak przezwyciężył chorobę nowotworową i założył fundację na rzecz walki z rakiem, już wcześniej oświadczył, że nie będzie składać apelacji.