Przed nami ostatni weekend maja, a w Tatrach wciąż obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Szczególnie w Tatrach Wysokich wciąż leży sporo śniegu - ostrzega ratownik dyżurny TOPR Edward Lichota.
W wyższych partiach Tatr, w wielu miejscach zalega śnieg, który może być twardy i zmrożony, zwłaszcza w godzinach porannych i w miejscach zacienionych oraz w żlebach po stronie północnej. Po południu śnieg robi się mokry, grząski i przepadający. W wielu miejscach wystają kamienie - czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Jak dodaje TPN, "poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr wymaga doświadczenia oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu - raki, czekan, kask, lawinowe ABC wraz z umiejętnością posługiwania się nim".
TPN podkreśla, że na tatrzańskich stawach "pokrywa lodu jest cienka i z łatwością może się załamać, dlatego nie należy wchodzić na taflę".
Wśród zagrożeń wymienianych w komunikacie TPN znalazła się również informacja o możliwych burzach.
Podczas burzy szczególnie niebezpieczne jest przebywanie na graniach, na szlakach wyposażonych w sztuczne ułatwienia (łańcuchy, klamry itp.) oraz w okolicach cieków wodnych - dodaje Tatrzański Park Narodowy.