Do śmiertelnego wypadku doszło w Tatrach na szlaku między przełęczą Zawrat a Świnicą. Nie żyje turysta. Ratownicy TOPR zabrali jego ciało śmigłowcem do Zakopanego.

Turysta spadł z dużej wysokości. Obrażenia, które odniósł, okazały się śmiertelne.

Kolejna taka tragedia w rejonie Świnicy i Zawratu

Kilka dni temu w rejonie Świnicy i Zawratu doszło do innego śmiertelnego wypadku. Ratownicy znaleźli tam ciało turysty.

Okazało się, że mężczyzna poszedł na wycieczkę w rejon Hali Gąsienicowej i dalej, prawdopodobnie przez Zawrat, na Świnicę. Ratownicy TOPR podjęli poszukiwania w rejonie Świnicy i w rejonie Doliny Pięciu Stawów Polskich, ale nie odnaleźli poszukiwanego. Następnie z bazy w Zakopanem wystartował śmigłowiec i dopiero z pokładu maszyny ratownicy zobaczyli ciało turysty po słowackiej stronie Tatr, u podnóży południowo-zachodnich ścian Świnicy. Dalsze działania, polegające na zniesieniu ciała na dół, przejęła słowacka Horska Zachranna Służba - mówił dyżurny ratownik TOPR Robert Kidoń.

Mimo panującej w Tatrach słonecznej pogody na wysokogórskich szlakach panują typowo zimowe i niebezpieczne warunki. TOPR przypomina, że wybierając się na szlaki powyżej górnej granicy lasu, trzeba być wyposażonym w odpowiedni sprzęt do uprawiania zimowej turystyki, jak: raki, czekan, kask i lawinowe ABC

W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem video: