Do blisko 20 wypadków doszło od wczoraj w Tatrach. Jeden z nich zakończył się tragicznie. Zginął 28-letni turysta.

Ratownicy TOPR informują, że od wczoraj w Tatrach doszło już do blisko 20 wypadków. Jeden z nich zakończył się śmiercią turysty. 28-letni mężczyzna spadł z Pośredniego Granatu z rejonu Orlej Perci w stronę Dolinki Buczynowej.

Oprócz niego wczoraj ratownicy udzielili pomocy jeszcze 12 turystom - donosi dziennikarz RMF FM Maciej Pałahicki.

Tuż przed zmierzchem ewakuowali za pomocą śmigłowca dwie kobiety, które zaczęła schodzić z Granatów cieszącym się bardzo złą sławą Żlebem Drege'a. Jedna z nich spadła kilka metrów, na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń.

Dzisiaj rano goprowcy polecieli na pomoc taternikowi, który spadł w czasie zjazdu z Zadniego Mnicha i doznał urazu nogi. Potem ewakuowali spod szczytu Świnicy turystę z urazem stawu skokowego.