"Streetbus jest kołem ratunkowym, na które można liczyć każdego chłodnego wieczoru" - powiedział prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder o rozpoczętym wczoraj nowym sezonie kursowania wrocławskiego Streetbusa. W autobusie osoby bezdomne lub będące w trudnej sytuacji życiowej mogą zjeść gorącą zupę, napić się herbaty i porozmawiać z ekspertem o możliwościach poprawy swojej sytuacji.
Jak podaje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu, "dotychczas Streetbus przejechał 24 079 kilometrów, czyli pokonał ponad połowę równika Ziemi, co zajęło mu 3 000 godzin".
W tym roku Streetbus wyruszył 17 listopada i będzie kursował do 30 marca 2023 roku przez 7 dni w tygodniu w godzinach 20:00-23:30.
Jego trasa nie uległa zmianie: wyrusza z przystanku przy ulicy Sieradzkiej i jedzie przez najważniejsze arterie miasta, aż do ogrzewalni św. Brata Alberta przy ulicy Gajowickiej. Po drodze odwiedza m.in. przystanki "Bzowa" w pobliżu Centrum Historii Zajezdnia, "Katedra" przy ul. Wyszyńskiego. "Na życzenie" zatrzymuje się na al. Hallera, pod FATem, na pl. Orląt Lwowskich, pod Galerią Dominikańską i przy ul. Pułaskiego (przystanek "Kościuszki").
Pomoc potrzebującym jest szczególnie istotna w tym trudnym czasie, kiedy przez szalejące ceny rośnie liczba osób, których nie stać na porządny posiłek. Streetbus jest kołem ratunkowym, na które można liczyć każdego chłodnego wieczoru - mówi prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder. Jak dodaje, "będę naprawdę szczęśliwy dopiero wtedy, kiedy Streetbus nie będzie już nikomu potrzebny".
O tym, jak bardzo istotna jest działalność Streetbusa, świadczy liczba wydanych posiłków.
Załoga autobusu, która składa się z przedstawicieli fundacji Homo Sacer, od początku akcji wydała ich aż ponad 68 tysięcy. Szacunki wskazują, że w tym sezonie potrzebującym wydawanych będzie 200 talerzy z zupą dziennie. Ten projekt uzupełnia istniejący system wsparcia dla osób bezdomnych i ubogich, obejmujący finansowane i współfinansowane przez miasto schroniska, noclegownie czy jadłodajnie - informuje MPK Wrocław.
We Wrocławiu jest ponad 900 osób bezdomnych - liczba ta od kilku lat utrzymuje się na tym samym poziomie. W sezonie niskich temperatur liczba osób bezdomnych przebywających w placówkach wzrasta o 20-30 procent, dlatego - od 1 października do 30 kwietnia 2023 roku - funkcjonuje całodobowa ogrzewalnia dla osób bezdomnych przy ul. Gajowickiej 62.
We Wrocławiu działa łącznie 13 placówek - 11 schronisk, ogrzewalnia i noclegowania. Ośrodki te prowadzone są na zlecenie Urzędu Miejskiego we Wrocławiu przez organizacje pozarządowe (to m.in.: Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta - Koło Wrocławskie, Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej im. Kardynała Wyszyńskiego, Stowarzyszenie Ludzie Ludziom, Homo Sacer, Akson, Stowarzyszenie Nadzieja, Stowarzyszenie Pierwszy Krok).
Nikt zmarznięty i głodny, kto zapuka do takiej placówki, nie zostaje odsyłany. Każda z tych placówek jest przygotowana na doraźną pomoc. Jeśli nie może danego dnia kogoś pomieścić - pracownik dzwoni do innych ośrodków i znajduje takiej osobie miejsce - mówi dyrektor Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego Wrocławia Bartłomiej Świerczewski.
W placówkach całorocznych udostępnionych jest około 650 miejsc dla osób w kryzysie bezdomności. Dodatkowo w okresie zimowym, możliwe jest uruchomienie kolejnych 100 miejsc.