Policjanci z wrocławskiej drogówki, patrolujący autostradę A4, otrzymali zgłoszenie o kierowcy śpiącym w samochodzie zaparkowanym na pasie awaryjnym. 31-latek miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie.
Po otwarciu drzwi od strony kierowcy funkcjonariusze wyczuli charakterystyczną, silną woń alkoholu, która wydobywała się z jego wnętrza. Kierowca został zatrzymany, a samochód, którym się poruszał trafił na parking strzeżony.
O losie mężczyzny zadecyduje sąd.