Osadzeni i strażnicy więzienni, którzy handlowali narkotykami w areszcie śledczym w Warszawie, teraz staną przed sądem. Łódzki wydział Prokuratury Krajowej wysłał do sądu akt oskarżenia w sprawie grupy przestępczej składającej się z 24 osób.

Jak informuje dziennikarz RMF FM, producent narkotyków Przemysław J. nawiązał współpracę z pochodzącym z Żyrardowa i odsiadującym karę w areszcie Krystianem S. Ten stworzył za kratami strukturę zajmującą się na dużą skalę rozprowadzaniem wśród więźniów środków odurzających.

Podczas przeszukań w zakładzie karnym funkcjonariusze natrafili na znaczne ilości amfetaminy i innych substancji psychoaktywnych

Krystian S. kierował grupą w areszcie i poza nim. Miał nielegalne telefony. Gdy go zatrzymano, instruował osobę, która przekazywała narkotyki strażnikowi więziennemu.

Według śledczych, kilku strażników współpracowało z więźniami. Oni sami przynosili do zakładu narkotyki lub pomagali je przemycać.

Mają też zarzuty przyjmowania łapówek. Akt oskarżenia objął 24 osoby. Grozi im 15 lat więzienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:
Opracowanie: