Bez mandatów kończy się pierwszy miesiąc obowiązywania w Warszawie Strefy Czystego Transportu. Strażnicy miejscy udzielali jedynie pouczeń - dowiedział się reporter RMF FM Michał Radkowski.

Ani jednego mandatu

Strażnicy miejscy nie wystawili ani jednego mandatu za wjazd do Strefy Czystego Transportu nieuprawnionymi samochodami. Udzielali tylko pouczeń warszawskim kierowcom.

Strefa Czystego Transportu w stolicy obowiązuje już 33 dni. Ile kierowców zostało do tej pory zatrzymanych? Jak informuje reporter RMF FM Michał Radkowski - zaledwie 200.

Strażnicy nadal mają ulgowo traktować kierowców nieuprawnionych aut, czyli pouczać zamiast wystawiać mandaty. Nawet, jeśli auto nie spełnia norm, ale właściciel mieszka w stolicy i płaci tu podatki, to może wyrobić dokument, żeby legalnie poruszać się po Strefie Czystego Transportu.

Zwolnienie z wymogów SCT

Wniosek o wyłączenie z wymogów SCT mogą złożyć mieszkańcy zameldowani w Warszawie i rozliczający tu podatki, seniorzy i osoby z niepełnosprawnością, posiadające europejską kartę parkingową. Formalności najlepiej załatwiać online. Dla tych, którzy wolą bezpośredni kontakt z urzędnikami, działa specjalny punkt przy ul. Chmielnej 124.

Strefa obejmuje obszar ograniczony obwodnicą śródmiejską. W dużym uproszczeniu od północy to linia mostu Gdańskiego, od południa linia Mostu Łazienkowskiego, od zachodu al. Prymasa Tysiąclecia, od wschodu rondo Wiatraczna.

Ma poprawić stan zdrowia mieszkańców

Strefa Czystego Transportu to obszar, do którego mogą wjeżdżać tylko pojazdy spełniające odpowiednie normy emisji spalin. W Warszawie obejmie ona obszar 37 km kw, czyli 7 proc. powierzchni miasta. Wymagania stawiane samochodom będą systematycznie zwiększane, począwszy od 2026 r. co dwa lata. Wprowadzenie strefy ma spowodować spadek ilości zanieczyszczeń powietrza i poprawić stan zdrowia mieszkańców.

Opracowanie: