Samolot lecący z Moskwy nieoczekiwanie wylądował na warszawskim Lotnisku Chopina - poinformowała Interia. "Pilot zgłosił problemy z nawigacją" - mówi w rozmowie z RMF FM Piotr Rudzki z zespołu prasowego warszawskiego portu lotniczego.

Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem. Na warszawskim lotnisku wylądował Airbus A320 tureckiej linii lotniczej Pegasus, który leciał z Moskwy do Stambułu. 

Jak informuje Piotr Rudzki, maszyna musiała nieplanowo wylądować na Okęciu z powodów technicznych.

Pilot zgłosił problemy z nawigacją. Uznał, że nie może kontynuować podróży z pasażerami - mówi Rudzki. Dodaje, że samolot wylądował bezpiecznie: Nie było to lądowanie awaryjne. Nie była konieczna żadna asysta służb lotniskowych.

Pasażerowie zostali przetransportowani do wyznaczonej strefy w terminalu, gdzie czekali na podstawienie przez tureckiego przewoźnika drugiego samolotu. 

Ten samolot dotarł około 3:00 w nocy. Pasażerowie udali się w dalszą podróż do Stambułu - mówi Rudzki. Dopytywany, czy wszyscy pasażerowie wsiedli na pokład powiedział: Zakładam, że tak, nie mam informacji, by ktoś opuścił teren lotniska.

Przypomnijmy, że po wybuchu wojny w Ukrainie w 2022 roku Unia Europejska zamknęła przestrzeń powietrzną dla rosyjskich przewoźników. Rosyjscy pasażerowie nadal mogą jednak odbywać podróże nad terytorium UE na pokładach niezarejestrowanych w tamtym kraju maszyn należących do innych firm. Zakaz nie dotyczy lotów humanitarnych lub poszukiwawczo-ratowniczych, czy przypadków, w których maszyna musi wylądować awaryjnie.