W poniedziałek mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki wpisał do rejestru zabytków powojenny budynek Filharmonii Narodowej.
W uroczystości wzięli udział dyrektor Filharmonii Narodowej Wojciech Nowak oraz mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki
To dla nas bardzo doniosłe wydarzenie, ponieważ sam proces dochodzenia do tego faktu trwał wiele, wiele lat. Staraliśmy się pewne rzeczy jeszcze w tym budynku zrobić, przynajmniej w części technicznej budynku, zanim konserwator obejmie opieką ten budynek" - powiedział dyrektor Filharmonii Narodowej Wojciech Nowak. Dla dobra budynku i dla dobra instytucji musimy zostać wpisani do rejestru zabytków i podlegać pod wszystkie tego konsekwencje - dodał.
Zapewnił, że nigdy nie starał się ingerować w materię budynku, która była ogólnodostępna dla publiczności, tak żeby zachować ten oryginalny wystrój. Część techniczna musiała być modernizowana, ponieważ remonty są czasami konieczne - zaznaczył. Zapewnił, że dostosuje do wszystkich wymogów, jakie będą nałożone i będzie jeszcze bardziej dbać o gmach. Tak żebyśmy byli godnie zabytkiem dostępnym dla szerokiej publiczności - podkreślił.
Bardzo się cieszę, że mogę uczestniczyć w historycznej chwili uznania za zabytek jednego z najważniejszych budynków kultury w Polsce, jednej z najważniejszych polskich sal koncertowych - gmachu Filharmonii Warszawskiej. Budynek ten ma bardzo bogatą przeszłość i bardzo bogatą historię - powiedział prof. Jakub Lewicki.
Zaznaczył, że przygotowując wpis do rejestru wielkim zaskoczeniem było, że budynek, który prawie w całości powstał na początku lat 50. XX w. i o którym dotychczas w literaturze funkcjonował przekaz, że przy odbudowie gmachu wykorzystano bardzo wiele elementów z wcześniejszego budynku, okazało się, że tych elementów jest znacznie mniej. Także dużym zaskoczeniem jest dobry stan budynku i dzięki temu służy też wpis. Żeby nie tylko zachować jego formę, ale też, aby przyszłe remont pozwoliły uwypuklić jego urodę - dodał konserwator.
Wierzę, że ta decyzja pozwoli zachować pierwotną architekturę tego budynku. Wpis do rejestru zabytków to nie utrudnienie, ale szansa dla budynku. Daje to możliwość wykorzystania środków na remonty nie tylko środków mazowieckiego, wojewódzkiego konserwatora zabytków, ale również środków z ministerstwa kultury czy od generalnego konserwatora - zaznaczył. Przypomniał o uldze podatkowej przeznaczonej na zabytki, która wynosi 100 proc. wszystkich kosztów przeznaczonych na remont zgodnie z decyzją konserwatora.
Dyrektor Filharmonii Narodowej zadeklarował, że Filharmonia zleci przygotowanie opracowania na temat powojennego budynku Filharmonii Narodowej.
Dlatego, że bardzo dobrze jest udokumentowana historia tego pierwszego budynku, który został w czasie wojny zniszczony, natomiast znacznie mniej jest o tym, teraz funkcjonującym gmachu - wyjaśnił.
Pierwszy gmach Filharmonii Warszawskiej powstał blisko 120 lat temu - w latach 1900-1901. Budynek wzorowany był na europejskich filharmoniach i operach XIX wieku, przede wszystkim na Operze Paryskiej. Został wzniesiony na działce o wymiarach ok. 58 x 44 metry i posiadał trzy elewacje. Główne wejście pierwotnie znajdowało się od strony ul. Jasnej. Rzeźby na fasadzie wykonali Stanisław Lewandowski i Władysław Mazur.
Fundatorami Filharmonii Warszawskiej byli m.in. bankier Leopold Julian Kronenberg i pianista Ignacy Jan Paderewski.
Wśród rzeźb zdobiących fasadę pierwotnego budynku Filharmonii znalazły się postacie Wolfganga Amadeusza Mozarta, Ludwiga van Beethovena, Fryderyka Chopina i Stanisława Moniuszki. Główna sala koncertowa miała powierzchnię 730 mkw. i mogła pomieścić ok. 2000 osób. Plafon w sali koncertowej wykonał Henryk Siemiradzki.
Napaść Niemców na Polskę i związana z tym II wojna światowa przerwała działalność Filharmonii. Gmach został spalony w czasie obrony Warszawy we wrześniu 1939 r. W trakcie walk powstania warszawskiego w 1944 r. uległ zbombardowaniu i dalszemu znacznemu zniszczeniu.
Nowy, odbudowany budynek koncertowy został otwarty 21 lutego 1955 r., w dniu inauguracji V Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Tego samego dnia, z okazji inauguracji sezonu w nowej własnej siedzibie, Filharmonii Warszawskiej nadano nazwą Filharmonii Narodowej. Budynek został odbudowany według projektu Eugeniusza Szparkowskiego i Henryka Białobrzeskiego. Dla poprawy komunikacji wewnętrznej główne wejście do budynku przeniesiono na stronę ul. Sienkiewicza. Sala koncertowa Filharmonii Narodowej w Warszawie ma 1072 miejsca. Sala kameralna dysponuje 378 miejscami.