Zamrożenie cen gazu niestety nie dla wszystkich. Część mieszkańców Szczecina dostało pierwsze w tym roku rachunki za zużyty do ogrzewania mieszkań gaz, wyższe nawet dwukrotnie niż w roku ubiegłym. Nie objęła ich rządowa tarcza, bo paliwo kupują od pośrednika: miejskiej spółki ciepłowniczej.
Znaczną podwyżkę odczuwają ci, którzy w blokach mają własne kotłownie na gaz. Kotłownie obsługuje Szczecińska Energetyka Cieplna, która też dostarcza do nich kupowane samodzielnie paliwo. Jak się okazało, tu rządowa tarcza i zapowiedziane zamrożenie cen gazu nie ma zastosowania.
Stąd wzrost kwot na rachunkach. Z wyliczeń SEC wynika, że opłaty za styczeń 2023 wzrosły średnio o 108%. "Pocieszeniem" jest to, że to tylko część podwyżki jaką dostała SEC. Resztę miejska spółka ciepłownicza wzięła na siebie.
Być może zostały zamrożone ceny dla klientów indywidualnych, dla gospodarstw domowych, ale my nie jesteśmy klientem indywidulanym. Jesteśmy przedsiębiorstwem i nie jesteśmy traktowani na preferencyjnych warunkach - mówi Danuta Misztal, rzecznik SEC. Stąd gaz kupowany przez Szczecińską Energetykę Cieplną podrożał o blisko 400%.
Mieszkańcom zaopatrywanym w gaz i ciepło przez SEC przysługuje rekompensata ustanowiona przez Ministerstwo Klimatu. To jednak tylko w pewnym stopniu niweluje podwyżki. SEC prosi też o sprawdzenie czy na fakturach jest informacja o rekompensacie, bo mogło się zdarzyć, że u kogoś nie została naliczona.
Każda faktura zawiera informację w jakiej wysokości rekompensata została naliczona. Jeśli taka informacja jest zawarta, to niestety nie ma żadnej pomyłki w naliczaniu opłat. Tak wyglądają teraz rachunki za gaz - dodaje Danuta Misztal.