Naukowcy z Aarhus w Danii wspólnie z polskimi archeologami chcą szukać w Wolinie w Zachodniopomorskiem śladów wikingów. W tym roku mają się tam rozpocząć wykopaliska. Prace potrwają trzy sezony.
Polsko-duński projekt obejmuje wykopaliska w porcie wikińskim, które pozwolą zbadać wspólne dziedzictwo historii obu narodów. Prace będą prowadzone przez trzy sezony, a ich rezultaty zostaną zaprezentowane na wystawach muzealnych czy podczas zwiedzania z przewodnikiem.
Współpraca została zainicjowana podczas wizyty króla Fryderyka X w Polsce w styczniu 2024 roku. Wtedy to Uniwersytet w Aarhus i Muzeum Moesgaard podpisały umowę z Instytutem Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk, Gminą Wolin oraz Stowarzyszeniem Centrum Słowian i Wikingów "Wolin-Jomsborg-Vineta". Wolin, podobnie jak Aarhus, był jednym z największych portów handlowych nad Bałtykiem w IX-XII wieku, czyli we wczesnym średniowieczu.
Dzięki wykopaliskom w Wolinie odkryjemy nowe ślady dokumentujące niezwykłe słowiańsko-skandynawskie dziedzictwo Wolina. Współpraca najważniejszych ośrodków badań nad okresem wikingów w Danii i Polsce pozwoli na nowe spojrzenie na historię kulturową Europy Północnej - mówi kierownik projektu, profesor Søren Michael Sindbæk z Uniwersytetu w Aarhus.
Dr Wojciech Filipowiak z Polskiej Akademii Nauk, który będzie nadzorować wykopaliska w Wolinie, wskazuje na wyjątkowy potencjał tego miejsca. To jedno z największych badań archeologicznych w regionie Morza Bałtyckiego, gdzie można spodziewać się znalezisk od pozostałości statków po przedmioty codziennego użytku i towary handlowe - mówi naukowiec.
Wolin przez część historyków utożsamiany jest z na poły legendarną twierdzą Jomsborg. XIII-wieczne źródła opisują potężny gród leżący u ujścia Odry do Morza Bałtyckiego. Właśnie do Jomsborga uciec miał duński król Harald Sinozęby. Według przekazów historycznych władca tam właśnie zmarł i został pochowany.