Policjanci z Częstochowy uratowali wyczerpanego psa, który przez kilka godzin był zamknięty w nagrzanym aucie. Pojazd był zaparkowany przy szpitalu.
Do policjantów zadzwonił zaniepokojony mężczyzna, który zauważył wyczerpanego psa, zamkniętego w aucie na parkingu przy szpitalu w Częstochowie. Na własną rękę szukał on właściciela pojazdu, ale nie udało mu się go znaleźć.
Policjanci przyjechali na miejsce i oni również szukali właściciela auta. Gdy to nie przyniosło efektu, wybili szybę i uwolnili psa. Okazało się, że spędził on w zamknięciu kilka godzin.
Uratowane zwierzę trafiło do schroniska. Sprawa będzie wyjaśniana przez policję.