Dziś po południu ma zostać przesłuchane małżeństwo zatrzymane w związku ze śmiertelnym zatruciem pokarmowym w Nowej Dębie na Podkarpaciu. Ofiara to mężczyzna, który zjadł kupioną na targowisku galaretę. Dwie kolejne osoby, które też jadły ten produkt, trafiły do szpitali.
Do okolicznych mieszkańców mogło trafić najprawdopodobniej sześć opakowań feralnej galarety. Z informacji, które reporter RMF FM uzyskał w Komendzie Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, wynika, że w piątek sprzedano jedno opakowanie, a w sobotę pięć.
Kiedy pojawiły się informacje o trzech zatruciach, w tym jednym śmiertelnym, na policję zgłosiły się dwie kolejne osoby, które kupiły galaretę, ale jej nie jadły.
W związku ze śmiertelnym zatruciem pokarmowym zatrzymano małżeństwo, które wyrabiało i sprzedawało wędliny na targowisku. To 55-letnia kobieta i 56-letni mężczyzna.
W ich domu policja znalazła ok. 20 kilogramów wyrobów mięsnych, które teraz zostaną przebadane w laboratorium.
Małżonkowie dziś po południu mają zostać przesłuchani. Niewykluczone, że usłyszą zarzuty.
Na wtorek zaplanowano sekcję zwłok zmarłego mężczyzny.
Do zdarzenia doszło w sobotę 17 lutego. Trzy osoby, które kupiły galaretę na targowisku przy ul. Krasickiego w podkarpackiej Nowej Dębie, jeszcze tego samego dnia zgłosiły się do lokalnego szpitala z objawami poważnego zatrucia pokarmowego.
Niestety, 54-letni mężczyzna zmarł. Pozostałe dwie osoby to kobiety w wieku 67 i 72 lat. Jedna z nich została przetransportowana do szpitala w Krakowie; jej stan jest poważny.
Policja poinformowała w niedzielę, że w związku ze sprawą zatrzymała dwie osoby. To małżeństwo, które zajmowało się hodowlą trzody chlewnej na niedużą skalę. Handel wyrobami mięsnymi na targu miał podreperować domowy budżet.
Funkcjonariusze zaapelowali o niespożywanie galarety kupionej 17 lutego od sprzedawcy obwoźnego w Nowej Dębie. Osoby posiadające informacje w sprawie, proszone są o kontakt z policją pod numerem telefonu 510 997 280.
W sobotę wieczorem alert w sprawie zatrutego mięsa wydało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Zaapelowano w nim, by nie jeść mięsa z targowiska w Nowej Dębie.