Trzy miesiące spędzi w areszcie 35-latka, która w Sanoku zaatakowała ratowników medycznych. Kobieta obrzuciła ich wyzwiskami, a w pewnym momencie chwyciła nóż i rzuciła go w stronę jednego z mężczyzn. Na szczęście nóż trafił w tablet, którym ratownik zdołał się zasłonić.
Podczas udzielania pomocy medycznej kobieta była bardzo agresywna wobec podejmujących czynności ratowników. Wyzywała ich, w końcu chwyciła za nóż i rzuciła nim w ratownika.
Z uwagi na konieczność przeprowadzenia konsultacji medycznej, 35-latka najpierw trafiła do szpitala, gdzie pozostała na obserwacji. Po wypisaniu z placówki medycznej, kobieta została zatrzymana przez funkcjonariuszy i osadzona w policyjnym areszcie.
Kobieta usłyszała zarzuty: czynnej napaści, znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz kierowania gróźb w celu zmuszenia ich do określonego działania - podała policja.
35-latka odpowie także za znieważenie, naruszenie nietykalności cielesnej i kierowanie gróźb wobec pracownika ośrodka pomocy społecznej, czego miała dopuścić się kilka dni wcześniej.
Za czyny te grozi jej nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd w Sanoku przychylił się do wniosku policji i prokuratury i zdecydował o zastosowaniu wobec 35-latki tymczasowego, trzymiesięcznego aresztu
.