Nie żyje jedna z dwóch osób potrąconych przez auto w Wielkopolsce w miejscowości Karmin. Zakończyła się obława na sprawcę, który uciekł z miejsca wypadku białym minibusem w kierunku Taczanowa. 26-latek miał zakaz prowadzenia pojazdów. Badanie alkomatem wykazało natomiast, że w wydychanym powietrzu ma 3,2 promila alkoholu.
W sobotę ok. godz. 17 w Wielkopolsce doszło do poważnego wypadku.
Dwie osoby zostały potrącone przez samochód w miejscowości Karmin w powiecie pleszewskim w gminie Dobrzyca. Mł. insp. Andrzej Borowiak poinformował, że do wypadku doszło w pobliżu szkoły.
71-letnia kobieta zmarła w szpitalu. Trwają poszukiwania sprawcy wypadku - informowała RMF FM wielkopolska policja. Odjechał on białym minibusem w kierunku Taczanowa. Służby były postawione w stan alarmowy.
Po godz. 19 policja potwierdziła RMF FM, że 26-letni sprawca został zatrzymany.
Jak najpierw nieoficjalnie dowiedziało się RMF FM, mógł być pod wpływem alkoholu. Niestety te informacje się potwierdziły - w wydychanym powietrzu ma 3,2 promila.