Sprawą zajmuje się policja w Wągrowcu w Wielkopolsce. Podczas jednego z polowań w okolicy Skoków w powiecie wągrowieckim pocisk trafił w dom. O sprawie została powiadomiona policja w Wągrowcu - podaje portal gloswielkopolski.pl.
Do wypadku doszło na jednym z ostatnich polowań, jakie odbywały się na terenie powiatu wągrowieckiego. W okolicy Skoków miało odbywać się polowanie z udziałem osób z zagranicy. Podczas polowania jeden z pocisków trafił w dom. Na szczęście nikt nie ucierpiał. O całej sytuacji została powiadomiona policja w Wągrowcu.
Na miejsce wezwano funkcjonariuszy, a także specjalistów z zakresu balistyki. Pocisk, który trafił w budynek miał zostać wystrzelony przez jednego z obywateli Belgii biorących udział w polowaniu.
Śledczy prowadzą czynności pod kątem nieumyślnego narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. o przestępstwo z art. 160 par 3 k.k.
Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu przekazał, że aktualnie trwają czynności zmierzające do wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności w tej sprawie. Artykuł 160 kodeksu karnego, o którym informują policjanci, mówi o narażeniu człowieka na na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jeśli sprawca działa nieumyślnie, grozi mu do roku więzienia.
Prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu powiedział, że mężczyzna jest rzeczywiście obywatelem Belgii. Chce się poddać dobrowolnie karze.
Jak wyjaśnia Michał Kolasiński, Łowczy Okręgowy w Pile, obcokrajowców biorących udział w polowaniach na terenie Polski obowiązują takie same przepisy dotyczące polowań jak polskich myśliwych. Jak podkreśla, zasady, przepisy powinny być przypomniane myśliwym przez organizatora polowania, przed jego rozpoczęciem.